R E K L A M A :
 Newsletter >
 Wyslij znajomym >
 Dodaj do ulubionych
  Szukaj na stronie.
Jestes 39479453 gosciem na naszej stronie
Aktualizowano: 2023-03-02
Witamy na stronie Kurek-Rowery.pl

 
Gravele wchodzą do gry,
wiele zmian w regulaminie
2 kwietnia w Nowej Soli inauguracja cyklu
Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2023


Mariusz Gil wygrywa rywalizację elity w Żarach - rok 2022. Zawodnik ze Strzelec Krajeńskich był najlepszy w ubiegłym roku w klasyfikacji generalnej cyklu.
Fot. FOTOMTB.pl

W pierwszą niedzielę kwietnia (drugiego) w Nowej Soli odbędzie się pierwsza, zatem inauguracyjna, edycja cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2023. Chętnych do rywalizacji nie zabraknie, w tym zawodniczek i kolarzy o znanych nazwiskach. Lubuskie miasto nad Odrą szykuje się na godne przyjęcie entuzjastów kolarstwa górskiego z całego kraju.

W tym tygodniu entuzjaści kolarstwa górskiego poznali reguły tegorocznej rywalizacji w prestiżowym cyklu Grand Prix Kaczmarek MTB. To już czternasta edycja, rok po roku - bez żadnej przerwy. Co tu dużo mówić, jest sporo nowości w regulaminie.

Po pierwsze, możliwość ścigania na bezdrożach, leśnych ścieżkach i po lasach uzyskują posiadacze rowerów gravelowych. – Obserwujemy pilnie, co dzieje się w świecie rowerów - mówi Joanna Balawajder, koordynatorka "Kaczmarka" od roku 2017. – Widać, jak przybywa rowerów gravelowych i imprez dla ich właścicieli. Postanowiliśmy i my spróbować i dać im szansę. Nie podczas całego cyklu, a tylko w czterech miejscach: Nowej Soli, Świebodzinie, Krosnie Odrzańskim i Wolsztynie - podkreśla. Start zawodników na gravelach (dystans Mega) nastąpi z oddzielnego sektora o godzinie 10:50, główny wyścig rusza tradycyjnie o 11:00. Klasyfikacja gravel będzie prowadzona bez podziału na kategorie wiekowe, do dekoracji stanie 6 zawodniczek i 6 zawodników.


Start elity kobiet i mężczyzn podczas finału Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2022. Wolsztyn, 2 października 2022.
Fot. FOTOMTB.pl

Po drugie, jeśli ktoś ma siły i chęci może w tym roku podjąć próbę ukończenia dwóch klasyfikacji generalnych na dwóch różnych dystansach.  Zawodnicy którzy ukończą 10 edycji, po 5 z każdego dystansu, zostaną sklasyfikowani na dwóch dystansach.  

Po trzecie, organizatorzy rezygnują w tym roku z kategorii elita, zaś powodem takiej decyzji jest to, że w ostatnich trzech latach rywalizowało w niej coraz mniej osób. W tej sytuacji na najdłuższym dystansie (Giga) premie finansowe otrzymają trzy najlepsze panie i trzech najlepszych mężczyzn:  600,00 złotych za pierwsze miejsce, 500,00 zł za drugie i 300,00 zł za trzecie. Nowością będzie pieniężne nagradzanie pierwszych trójek na Mega (400,00 zł, 300,00 zł i 200,00 zł) i Mini (300,00 zł, 200,00 zł i 100,00 zł). Organizator przeznacza na każdą edycję 5800,00 złotych na uhonorowanie 9 pań i 9 mężczyzn.

Po czwarte, rośnie opłata startowa - do 99 złotych, o czym z bólem serca informują organizatorzy. I wyjaśniają, że gdyby nie wsparcie sponsorów lokalnych i samorządów, opłata startowa musiałaby być wyższa.

Za miesiąc, 2 kwietnia, entuzjaści MTB z Ziemi Lubuskiej (to jest najliczniejsza społeczność "Kaczmarkowa"), Dolnego Śląska (grupa z Polkowic braci Makuchowskich wiedzie prym) oraz Wielkopolski spotykają się w Nowej Soli na inauguracyjnym maratonie. Mili będą widziani, jak zawsze, mistrzowie polskiego kolarstwa górskiego - reprezentanci kraju.

Zapisy na imprezę w Nowej Soli rozpoczną się jutro 3 marca (system Dotpay albo tradycyjnie przelewem na konto organizatora), rejestracja online kończy się w środę 29 marca (szczegóły na stronie https://mtb.ke.pl). Jeśli ktoś zechce otrzymać pamiątkowy medal, opłata startowa musi wpłynąć na konto organizatorów do godziny 9.00 w poniedziałek 27 marca.

– Dziś czwartek 2 marca 2023. Teraz myśli swe koncentruję na tym, by inauguracja cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB w Nowej Soli wypadła na medal. Startujemy za miesiąc, w niedzielę 2 kwietnia, mając wsparcie miejscowej władzy, leśników i tutejszych fanów kolarstwa - podkreśla Joanna Balawajder. I dodaje: - Będzie słonecznie, sportowo, rodzinnie i rekreacyjnie. Zapraszam do gościnnego miasta nad Odrą.

                                    Piotr Kurek

 

Kacper Mizuro mistrzem Polski
Zawodnik z Leszna pokonał
ponad 60 rówieśników - juniorów młodszych
 

Kacper Mizuro chwilę po zakończeniu wyścugu - z mamą i siostrą.
Fot. Piotr Kurek

Kacper Mizuro mistrzem Polski. Zawodnik z Leszna, junior młodszy - rocznik 2008, dziś w imponującym stylu wygrał wyścig w Drzonkowie podczas 86. Mistrzostw Polski w kolarstwie przełajowym. Prowadził praktycznie od pierwszych metrów, przez cztery rundy, aż do finiszowej kreski. Był lepszy od 64 zawodników swej kategorii wiekowej.
 
Dojechał do mety. Cieszył się bardzo ze swego sukcesu. Mama (Pani Maja) roniła łzy, tatę (Pana Wojtka) rozpierała radość.
 
Objął prowadzenie na pierwszej rundzie, na kolejnych (były cztery okrążenia) zwiększał przewagę nad rywalami. Miał już prawie minutę bezpiecznej różnicy, ale przytrafił mu się pech. To było na drugiej rundzie.
 
– Przewrócił się, podniósł, wskoczył na rower. I nic, nie może jechać. Zorientował się, że łańcuch mu się zablokował. Uporał się z problemem i stracił około 20 sekund - to słowa ojca, Pana Wojciecha Mizuro. – Ale pognał, pojechał, zwyciężył. Zdobył tytuł mistrza Polski dla siebie, dla kolarskiej rodziny (Pan Wojciech Mizuro jest szefem teamu REAL 64-sto), dla leszczyńskiej społeczności rowerowej. I dla teamu wielce przyszłościowego, jakim jest Pho3nix Cycling Team.
 
Na mecie cierpiał. Zmarzł podczas ponad 38 minut pedałowania. Od drugiego na mecie Bartosza Łyżwy (UKS Avatar) był lepszy o całych 20 sekund. Krzysztof Gdula (kolega z Pho3nix Cycling Team) zameldował się na mecie 43 sekundy za nim.
 
Mistrz Polski urodził się 10 kwietnia 2008. Jest pierwszorocznym juniorem młodszym, jeszcze nie ukończył piętnastu lat. Przed rokiem w Gościęcinie, na poprzednich Mistrzostwach Polski w kolarstwie przełajowym, zdobył brązowy medal wśród młodzików. W ostatnich dwóch latach urósł, zmężniał, dziś brawurowo jechał po koszulkę mistrza Polski. 
 

Kacper Mizuro - mistrz Polski. Z lewej Bogdan Czarnota - jego trener, z prawej mama z siostrą oraz wiecle zasłużony dla polskiego kolarstwa Kazimierz Prokopyszyn.
Fot. Piotr Kurek
 
Było deszczowo, zimno, Kacper pędził zdeterminowany, by wygrać. Ma dobrego trenera, przyszłościowy team (młode polskie talenty). Dziś wygrał solo, dwa dni temu, w piątek 13 stycznia, kończył jako ostatni zwycięską jazdę swej drużyny w rywalizacji sztafet.
 
Kacper Mizuro w miniony weekend potwierdził, że ma papiery na kolarstwo, na wygrywanie. Obserwuję go od najmłodszych lat, gdy brał udział w wyścigach dzieci, jak się rozwija, jak wspierają go rodzice. I jaki klub obecnie reprezentuje.
 
Leszno ma mistrza Polski, Wielkopolska ma mistrza Polski. Kacper byłeś dzisiaj najlepszy spośród grona 65 juniorów młodszych, w najliczniej obsadzonej kategorii wiekowej. Życzę Tobie kolejnych sukcesów i pięknej kariery sportowej!
 
                                         Piotr Kurek
 

  

Dominika Włodarczyk i Marek Konwa
triumfują w wyścigach elity w Drzonkowie
86. Mistrzostwa Polski w kolarstwie przełajowym


Marek Konwa kończy zwycięsko kolejne Mistrzostwa Polski w kolartswie przełajowym. Drzonków, 15 stycznia 2023.

Fot. Piotr Kurek

Dominika Włodarczyk (MAT ATOM Deweloper Wrocław) oraz Marek Konwa (UKS Krupiński Suszec/ Konwa Bike) wywalczyli w niedzielę 15 stycznia w Drzonkowie tytuły mistrzów Polski w kolarstwie przełajowym w elicie kobiet i mężczyzn. Dla młodej zawodniczki z Wrocławia to druga koszulka z orłem na piersi w tej kategorii wiekowej, natomiast Konwa pewnie obronił swój tytuł, dokonując tego już jedenasty rok z rzędu.

W wyścigu kobiet pierwszoplanowe role odgrywały: Dominika Włodarczyk,  Barbara Borowiecka (niezrzeszona) oraz Zuzanna Krzystała (Pho3nix Cycling Team).  To między tymi zawodniczkami rozegrała się walka o medale. Startowało 19 orliczek i zawodniczek elity.

Od startu bardzo mocno pojechała Dominika Włodarczyk. Zyskała wyraźną przewagę i stale ją powiększała nad rywalkami. Ani przez moment jej pozycja liderki nie była zagrożona. Tylko jakiś dramatyczny upadek lub pech mógłby jej odebrać tytuł mistrzyni Polski.


Start orliczek i elity kobiet w Drzonkowie.
Fot. Piotr Kurek

Tak się jednak nie stało i zawodniczka z Wrocławia pewnie wygrała. Pięć rund o łącznej długości 15 km pokonała w czasie 00:51:47. Za nią na drugim miejscu, ze stratą 56 sekund, finiszowała Zuzanna Krzystała. Podium elity kobiet uzupełniła Barbara Borowiecka - jej czas 00:54:21.

Wśród orliczek mistrzynią została również Dominika Włodarczyk, srebrny medal padł łupem Malwiny Mul (MAT ATOM Deweloper Wrocław), brąz zaś wywalczyła Kinga Żur (KS Luboń Skomielna Biała).

Wyścig elity mężczyzn był pokazem całkowitej dominacji Marka Konwy, który pewnie odjechał swoim rywalom już na pierwszej rundzie. Za jego plecami walkę o medale toczyli: Karol Ostaszewski (JBG-2 Cryospace), Szymon Pomian (GKS Cartusia Kartuzy), Kacper Szczepaniak (Szczepan Bike Giant), Bartosz Mikler (MLUKS Victoria Jarocin Accent) i Krzysztof Łukasik (JBG-2 Cryospace).

Konwa odniósł pewny triumf, pokonując siedem rund (21 km) w czasie 01:03:08. Drugi na linii mety ze stratą 1 minuty 58 sekund zameldował się Karol Ostaszewski, natomiast brąz wywalczył Szymon Pomian (2:11 min. straty do mistrza Polski).  W kategorii U23 mistrzem kraju został Szymon Pomian, srebro wpadło w ręce Jakuba Musialika (KK Tarnovia Tarnowo Podgórne), brąz wywalczył Antoni Łuków (MGLKS Błękitni Koziegłowy).

Dominika Włodarczyk (rocznik 2001) przed dwoma laty na MP w przełajach we Włoszakowicach była czwarta w elicie kobiet i pierwsza wśród orliczek. Przed rokiem w Gościęcinie triumfowała w elicie kobiet i była najlepszą orliczką.  Marek Konwa (rocznik 1990) natomiast od jedenastu lat nie ma godnego siebie rywala w krajowych przełajach elity meżczyzn, w których zdobywał rok po roku tytuł mistrzowski: Koziegłowy (2013), Bieganów (2014), Bytów (2015), Lublin (2016), Sławno (2017), Koziegłowy (2018), Strzelce Krajeńskie (2019), Szczekociny (2020), Włoszakowice (2021), Gościęcin (2022) i dziś w zielonogórskim Drzonkowie (2023).


Najlepsze zawodniczki i najlepsi zawodnicy 86. Mistrzostw Polski w kolarstwie przełajowym. Drzonków, 15 stycznia 2023.
Fot. Piotr Kurek

– Marek zaczynał przygodę z rowerami i kolarstwem w roku 2003 - usłyszałem dziś te słowa od jego ojca, Pana Dariusza Konwy. – Miał wówczas trzynaście lat. Jak łatwo policzyć, w tym roku obchodzić będzie jubileusz dwudziestolecia startów. Zaczynał w Zielonej Górze pod okiem trenera Kazimierza Prokopyszyna i dziś triumfował na rodzinnej ziemi - podsumowuje Pan Dariusz, który przez dwie dekady wspomaga syna i towarzyszy mu na najważniejszych imprezach kolarskich w Polsce.

Dziś także odbyły się także wyścigi w młodszych kategoriach wiekowych: juniorek młodszych i juniorek oraz juniorów młodszych i juniorów. Tytuły zdobyli: juniorka młodsza - Anna Gaborska (Szczeciński Klub Kolarski),  juniorka - Tatiana Gromada (Pho3nix Cycling Team), junior młodszy - Kacper Mizuro (Pho3nix Cycling Team), junior - Brajan Świder (Pho3nix Cycling Team).

                                 Piotr Kurek

 

Bardzo ciepło, tłumnie i serdecznie
Rowerzyści zawładnęli polaną nad Rusałką


Lucyna i Piotr Rakowscy prowadzili peleton rowerzystów wokół Rusałki. 1 stycznia 2023.
Fot. Piotr Kurek
 
Rowerzyści, jak co roku, spotkali się nad Rusałką. To był niezwykle ciepły dzień, wypełniony wzajemną serdecznością posiadaczy dwóch kółek. Był tradycyjny objazd poznańskiego jeziora, składano sobie życzenia. Kilkaset osób (rekord uczestnictwa) zechciało w taki sposób zademonstrować swą rekreacyjną aktywność w pierwszy dzień roku 2023.
 
Organizuję te noworoczne spotkania nad Rusałką od roku 2001. Pandemia sprawiła, że trzeba było w roku 2021 zrezygnować z dotychczasowej formuły przeprowadzenia tych rowerowych mityngów. Także w grudniu 2021 nie ogłaszałem publicznie, że do takiego dojdzie 1 stycznia 2022. Ale dziś kilkaset osób pojawiło się nad Rusałką.
 
Jako organizator tej imprezy zobaczyłem dziś, że pomysł zrodzony przed ponad 20 laty zakorzenił się na trwałe w świadomości poznańskich amatorów dwóch kółek. Okazało się, że około czterysta osób stawiło się dziś w kultowym miejscu dla poznańskiego odpoczynku i rekreacji.
 

Małgorzata Zellner (od lewej), Zuza Madaj i Izabela Gościańska.
Fot. Piotr Kurek
 
Z Kiekrza przyjechali Maria i Tadeusz Matuszkowie, wielcy entuzjaści turystyki rowerowej: od 2001 byli co roku nad Rusałką w pierwszy dzień stycznia. Mateusz Rybczyński dotarł z koleżankami i kolegami z bardzo rozpoznawalnego w Polsce teamu MTB. Był Rafał Łukawski, ładnie ubrany zjawił się Henryk Nowak - były kolarz szosowy LKS Wielkopolska, obecnie czołowy masters w maratonach na rowerach górskich. Piotr Rakowski organizuje od lat wyprawy rowerowe po Wielkopolsce i dziś po pierwszej w tym roku dotarł ze swymi znajomymi i żoną Lucyną na miejsce nie tylko noworocznych spotkań. On też wiódł peleton wokół jeziora.
 
Było ciepło - ponad 15 stopni Celsjusza. Nigdy nie było tak wysokiej temperatury od 1 stycznia 2001 w pierwszy dzień nowego roku. Droga wokół Rusałki była łatwo przejezdna, spontanicznie uformowany peleton dał radę pokonać niecałe 4 kilometry w czasie poniżej 20 minut. 
 

Rybczyński- Bikes, silna ekipa MTB, dziś nad Rusałką.
Fot. Piotr Kurek
 
To dzisiejsze spotkanie rowerzystów wypełnione było serdecznością. Odmienną niż w normalnych czasach. Składano sobie wzajemnie życzenia, przede wszystkim zdrowia. I radości na rok 2023 z pedałowania.
 
Marcin Kawka i jego koledzy z Wiary Lecha odpalili efektownie race na starcie przejazdu. Losowano kilkadziesiąt nagród, najczęściej rowerowych, ufundowanych przez Urząd Miasta Poznania, Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego, Browar Fortuna, Lang Team, firmy Kaczmarek Electric, Rehau i BCM Nowatex, salony rowerowe - Euro Bike, Rybczyński-Bikes, Bike Poznań, Bike Vibe, Markowe Rowery.
 
To było naprawdę piękne wejście rowerowe w rok 2023.
 
                                 Piotr Kurek

replica watches

 

80. Tour de Pologne rozpocznie się w Poznaniu
Z Czesławem Langiem rozmawia Piotr Kurek


Czesław Lang organizuje Tour de Pologne od roku 1993. W przyszłym roku nasz narodowy wyścig rozpocznie się w Poznaniu.
Fot. Szymon Gruchalski

– Witam serdecznie. Co u Ciebie, jak tam ze zdrowiem?
– Dziękuję. Zdrowie w porządku. Forma też. W pełni cieszę się życiem. Mam dużo pracy, gdyż przygotowujemy się do przyszłorocznego 80. Tour de Pologne oraz innych imprez kolarskich organizowanych przez Lang Team.


– Rok 2023 zapowiada się ciekawie dla Ciebie i całego Lang Teamu?

– Tak. Będzie to rok kilku jubileuszy. Po pierwsze, w roku 2023 minie 95 lat od pierwszego wyścigu dookoła Polski, nazywanego w roku 1928 biegiem kolarskim. Po drugie, będzie to 80. edycja Tour de Pologne. I po trzecie, to już trzydziesty Tour de Pologne, który ja organizuję ze swoimi ludźmi w nowej formule. Wszystko to sprawia, że w przyszłym roku chcemy zorganizować piękny, jubileuszowy wyścig narodowy. Wystartujemy, jak wiesz, w Poznaniu - to będzie pierwszy etap. Meta 80 Tour de Pologne będzie zlokalizowana w Krakowie. Będą ciekawe etapy, szykujemy niespodzianki i teraz cały czas nad tym pracujemy.

– Kolejny rok za nami. Jaki on był dla Ciebie jako organizatora imprez kolarskich?
– Piękny rok. Tour de Pologne udał się znakomicie. Wzdłuż trasy liczącej 1200 kilometrów pojawiło się aż cztery miliony widzów. Po drugie, przekaz telewizyjny pokazuje jazdę kolarzy do startu do mety. Ale i też, co nie jest bez znaczenia, promujemy Polskę - jej piękno i uroki, także bogatą historię naszego kraju. Sygnał telewizyjny z tego, co dzieje się na Tour de Pologne, dociera do ponad stu krajów na świecie. Co ciekawe, bardzo dużo ludzi oglądało nasz wyścig w Indiach.

– A Twoja ocena tegorocznego Tour de Pologne od strony sportowej?
– Niezwykle wysoka. Tour de Pologne odkrywa gwiazdy. W tym stwierdzeniu nie ma przesady. Jest to wyścig, gdzie można się dobrze pokazać i go wygrać. I stwarza taką szansę dla utalentowanej młodzieży kolarskiej z całego świata. W tym roku wygrał Brytyjczyk Ethan Hayter, mając na mecie w Krakowie 23 lata. Rok wcześniej triumfował Portugalczyk Joao Almeida  (23 lata). A przed dwoma laty Belg Remco Evenepoel (20 lat), aktualny mistrz świata w wyścigu ze startu wspólnego.  

– W przyszłym roku kolejna odsłona Tour de Pologne, już 80. W jakim terminie się on odbędzie i na jakiej trasie?
– Wyścig odbędzie się od 29 lipca do 4 sierpnia. Początek - 29 lipca w Poznaniu, siódmy etap, czyli ostatni, 4 sierpnia w Krakowie. Drugi etap rozpocznie się w Lesznie, zakończy w Karpaczu.

– Tour de Pologne wraca do Poznania i Wielkopolski po kilkunastu latach przerwy, dokładnie piętnastu. Jakie w związku z tym masz oczekiwania?
– 80. Tour de Pologne rozpocznie się w Poznaniu. W tym miejscu chciałbym podziękować panu prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi, staroście Janowi Grabkowskiemu i marszałkowi Markowi Woźniakowi za chęć współpracy ze mną, za zrozumienie, że jest to wielka promocja miasta, całego regionu. Dziękuję także władzom Automobilklubu Wielkopolski za wielkę pomoc w organizacji pierwszego etapu przyszłorocznego TdP, który rozpocznie się w Poznaniu i zakończy także w tym mieście. Dzień wcześniej, 28 lipca, na terenie MTB odbędzie się godzinna prezentacja zespołów startujących w Tour de Pologne, na którą będą mogli przyjść kibice. Powiem krótko, zrobimy wielkie święto kolarskie w Poznaniu.  
chattimes.me
– Tegoroczny wyścig Tour de Pologne Amatorów odbył się w Arłamowie.  Gdzie planujesz przyszłoroczną rywalizację amatorów podczas 80. Tour de Pologne.
– Tour de Pologne Amatorów odbędzie się w Karpaczu z podjazdem na słynny Orlinek. Dystans do pokonania wynosić będzie 79 kilometrów. To będzie niedziela 30 lipca. Ruszyły już zapisy. Chcę też podkreślić, że wyniki tego wyścigu zaliczać się będą do klasyfikacji generalnej cyklu Orlen Lang Team Race, na który złożą się także imprezy w Arłamowie (27 maja) i Bytowie (16 września).
 
– W roku 2019 zorganizowałeś Wyścig Narodów w Bukowinie Tatrzańskiej, rywalizację w barwach narodowych dla utalentowanej młodzieży kolarskiej z kilkunastu krajów. Powtórzyłeś go także w roku 2020 w Rzeszowie pod sponsorskim sztandarem Orlenu i także w ostatnich dwóch latach w Białymstoku. A gdzie planujesz przeprowadzić go w tym roku?
– Jeśli się wszystko uda, planujemy rozpocząć go na Węgrzech - nad Balatonem. Młodzi kolarze przez pięć dni pojadą stamtąd przez Słowację i Polskę, pięć etapów po 150 kilometrów. Ostatni etap rozegrany zostanie w miejscu dobrze znanym kolarzom i także amatorom - w zjawiskowym Arłamowie. Termin jego przeprowadzenia to trzecia dekada maja 2023.

– Remco Evenepoel. Jakie myśli towarzyszą Tobie, gdy słyszysz to nazwisko belgijskiego kolarza?
– Cieszy mnie i raduje moje serce to, że poznaliśmy go w roku 2020, gdy przyjechał na Tour de Pologne. Miał wówczas 20 lat i wygrał w ładnym stylu nasz wyścig. Obserwuję z uznaniem to, jak rozwija się jego talent, jak wygrywa wielkie wyścigi. W tym tegoroczny wyścig ze startu wspólnego podczas mistrzostw świata elity mężczyzn w Australii.

– Rok 2022 przechodzi do historii. Jakie wydarzenie kolarskie z tego sezonu Ciebie raduje, jakie zaś smuci?
– Brakuje jakiegoś pomysłu na szkolenie kolarzy w Polsce. Nikogo nie chcę wskazywać palcem, ale kiedyś, za moich lat i wcześniej Ryszarda Szurkowskiego, utalentowani zawodnicy trafiali do kadry narodowej. Było centralne szkolenie, były obozy i zgrupowania. Nie brakowało startów w wyścigach, także zagranicznych. Teraz mi brakuje polskiej szkoły kolarstwa. Raduje mnie natomiast wielkie zainteresowanie kolarstwem i rowerami. Widać to choćby na trasie Tour de Pologne, gdzie kibice tłumnie gromadzą się wzdłuż całej trasy. Widać to także na dziesiątkach imprez w całym kraju: zawodach MTB, przełajowych i imprezach turystycznych. W kraju jest klimat dla rowerów i ich posiadaczy, ocenia się, że 10 milionów Polaków z nich korzysta: sportowo, turystycznie, codziennie. Wierzę, że prędzej czy też później powrócimy do dobrych zasad szkolenia centralnego utalentowanych zawodniczek i zawodników.

– Czesław Lang na rowerze w sezonie 2022. Ile kilometrów w tym roku przejechałeś?  
– Jeżdżę na rowerze cały rok. Teraz wybieram się w góry: lecę do Andorry, by w zimowych warunkach pobiegać na nartach. Bywam na siłowni, dbam o zdrowie i ogólnie na nie nie narzekam.  


 

To będą niezapomniane chwile!
Trzy dni 80. TdP w Wielkopolsce


Adam Michta (od lewej), Romuald Szaj, Jacek Jaśkowiak, Czesław Lang i Piotr Kurek. Poznań, 29 września 2022.
Fot. archiwum Adama Michty


80. Tour de Pologne rozpocznie się w Poznaniu. Taka wiadomość (już oficjalna) popłynęła dziś (w środę 29 września) z Grodu Przemysła, o czym zakomunikowali wspólnie dziennikarzom na konferencji prasowej Czesław Lang i Jacek Jaśkowiak.

29 lipca 2023 roku najlepsi kolarze świata ruszą z terenu Międzynarodowych Targów Poznańskich, przejadą ponad 200 km po Wielkopolsce i będą finiszować na torze samochodowym "Poznań". Dzień wcześniej odbędzie się prezentacja ekip startujących w  jubileuszowym TdP na MTP. Zaś 30 lipca start do drugiego etapu nastąpi też w naszym regionie (na razie tajemnica). To będą trzy dni wielkiego kolarstwa w Pyrlandii.

Czesław Lang przyjechał wczoraj do Poznania i przez dwa dni pracowicie spotykał się z władzami miast i ludźmi biznesu w Wielkopolsce, by przyszłoroczny Tour de Pologne wypadł na przysłowiowy medal. – Stęskniliśmy się za Tour de Pologne - słyszał tu i tam, wiedząc aż nadto dobrze, że po raz ostatni nasz narodowy tour gościł w Grodzie Przemysła w roku 2007.

Jacek Jaśkowiak, prezydent miasta Poznania, wesprze wraz ze starostą poznańskim Janem Grabkowskim oraz samorządem wojewódzkim przebieg i organizację pierwszego etapu 80. Tour de Pologne.

Romuald Szaj, organizator czwartków kolarskich, nie szczędził ostatnio czasu i starań, by pomóc Czesławowi Langowi w wyznaczeniu trasy pierwszego etapu i pozyskaniu sponsorów.

Adam Michta, człowiek wielu talentów, jest członkiem Motocyklowej Grupy Medialnej "Hornet", która od lat obstawia Tour de Pologne. Liczy ona prawie 50 osób, jej członkami są fani dwóch szybkich kółek z całego kraju. Swą Jamahą FJR 1300 wielokrotnie towarzyszył kolarzom na trasach TdP. Jest radnym w Rokietnicy i pasjonatem fotografii.

Piotr Kurek, dziennikarz i fan rowerów, od lat pisze o Czesławie Langu i jego wielkim dziele, jakim jest Tour de Pologne.

Ta czwórka ludzi jest wielce życzliwa i pomocna Mistrzowi Czesławowi. Dziś stanęli z wicemistrzem olimpijskim z  Moskwy (rok 1980) do wspólnej fotografii w Urzędzie Miasta Poznania na placu Kolegiackim. Wyciągnięte w charakterystyczny sposób palce wskazują na sukces.

A takim ma być 80. Tour de Pologne. I jego trzy niezapomniane dni w Wielkopolsce, od 28 do 30 lipca 2023.

                                 Piotr Kurek

 

  

Tour de Pologne wraca do Poznania
29 lipca pierwszy etap narodowego wyścigu 


Czesław Lang w roku 2023 rozpocznie 80. Tour de Pologne w Poznaniu.

Fot. Piotr Kurek

Tour de Pologne, po szesnastu latach nieobecności, wraca do Poznania. 29 lipca 2023 odbędzie się pierwszy etap 80. TdP, naszego narodowego wyścigu. Tego dnia najlepsi kolarze świata rozpoczną ściganie w Grodzie Przemysła, pokonają ponad 200 kilometrów po Wielkopolsce i finiszować będą na torze samochodowym "Poznań".

– 80. Tour de Pologne rozpocznie się w Poznaniu - poinformowali dziś na wspólnej konferencji prasowej prezydent Jacek Jaśkowiak i Czesław Lang, dyrektor generalny TdP. To będzie ostatnia sobota lipca, dwudziestego dziewiatego. .

Start barwnego peletonu nastąpi na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich, skąd kolarze pojadą w stronę Suchego Lasu, Moraska, Radojewa, Biedruska. Stąd skręcą w stronę mostu na Warcie, przejadą przez Promnice, Bolechowo, by dotrzeć do Murowanej Gośliny. Dalej będzie jazda w kierunku Skoków, Wągrowca.


Starosta poznański Jan Grabkowski (od lewej), prezydent miasta Poznania Jacek Jaśkowiak, Czesław Lang i Jacek Bogusławski (samorząd województwa wielkopolskiego) podczas konferencji prasowej w Poznaniu. 29 września 2022.
Fot. Piotr Kurek

– To będzie najdłuższy etap 80. Tour de Pologne - podkreślał dziś Czesław Lang. Dystans liczyć będzie około 240 kilometrów. Chcemy w ten sposób pokazać kolarzom, ale i światu piękno i walory Wielkopolski - to znów dyrektor TdP.  

Czołowi kolarze świata przejadą także przez Pobiedziska, Miłosław, Środę Wielkopolską, Kórnik, Rogalin, Mosinę, Puszczykowo, by przez Wiry wrócić do Poznania. Finiszować będą na torze samochodowym "Poznań". Taki jest projekt trasy pierwszego etapu, ale mogą być doń wprowadzone korekty.

Dzień wcześniej, w piatek 28 lipca, odbędzie się na trenie MTP prezentacja ekip startujących w jubileuszowym Tour de Pologne.

Fanów kolarstwa szosowego informuję, że przyszłoroczny Tour de Pologne Amatorów odbędzie się w Karpaczu.

                                 Piotr Kurek

  


Od przekopu do przekopu,
czyli rowerem w sierpniowy czas
128 kilometrów w sierpniowy czas


Autor relacji na granicy z Rosją.

Fot. archiwum Piotra Kurka

To była przepiękna jazda rowerowa. Nad morzem, w wakacyjny czas. Świeciło słońce, było gorąco - także w sosnowym lesie między Mikoszewem a Piaskami. Postanowiłem dojechać do granicy z Rosją, zobaczyć dwa przekopy i zachwycić się pięknem okolicy na wschód od Gdańska.

Jak zamierzyłem - tak zrobiłem. Pokonałem we wtorek 9 sierpnia 2022 dystans 128 kilometrów. Zajęło mi to ponad osiem godzin. Z Sobieszewa do granicy z Rosją przejechałem 62,5 km. Droga powrotna liczyła ciut więcej kilometrów - wyniosła ponad 66 km.

Znam polskie wybrzeże Bałtyku dość dobrze, żeby nie powiedzieć, że bardzo dobrze. I nie chodzi tutaj o to, że wypoczywałem w tym, czy też innym miejscu. Ta znajomość odnosi się do faktu, że pedałowałem nad naszym morzem wielokrotnie i prawie na całej jego długości. Teraz postanowiłem swym rowerowym wysiłkiem domknąć trasę nad Baltic Sea na odcinku, którego dotąd nie pokonywałem na dwóch kółkach: od Sobieszewa do Piasków i z powrotem.  

Wyspa Sobieszewska ma swój urok. Teraz pierwszy raz na niej wypoczywałem i stąd też ruszyłem w stronę Świbna. Jedzie się do tej miejscowości 5 kilometrów (autonomiczna ścieżka rowerowa) i po dotarciu do niej urzeka nas Wisła. Jej przekop, wykonany w ostatnich latach XIX wieku przez Niemców, by rzeka nie czyniła szkód, nie zalewała nie tylko Żuław, jest wielkim osiągnięciem hydrotechnicznym. O historii budowy przekopu informuje solidna tablica przy przeprawie promowej w Świbnie.

Płynie się promem na drugą stronę Wisły (przekopu) raptem sześć minut. Załoga jest zgrana (na holowniku i promie), od rowerzystów miłe panie pobierają opłatę pięciu złotych. Za samochód kasują 20 złotych. Na drugiej stronie największej polskiej rzeki, która uchodzi do morza, jest Mikoszewo. To początek pedałowania po Mierzei Wiślanej. Pierwsze kilometry jadę szosą, ale gdy widzę zielony rower przy drodze - skręcam w lewo.

Zaczynam jazdę w lesie. W większości sosnowym. Jest ciepło, ale korony drzew chronią przed nadmiernym działaniem słońca. Poruszam się po drodze rowerowej R10. To międzynarodowy szlak dla fanów dwóch kółek. Znakomicie oznakowany. Nie sposób się tutaj zgubić. Raz po raz zatrzymuję się, by zrobić zdjęcia.

Jantar Leśniczówka - 0,5 km, Jantar - 1,5 km, Junoszyno - 4,5 km, Stegna - 7,5 km. Dalej jest Sztutowo, gdzie zaczynają się niezłe górki, jazda w górę i w dół. I tak cały czas aż do Kątów Rybackich. Dojeżdżam do miejsca, o którym głośno w mediach i kręgach politycznych: do przekopu Mierzei Wiślanej. Turystów nie brakuje. Patrzą na powstającą budowlę, robią sobie wzajemnie zdjęcia i głośno komentują. Słyszę: – Tędy lotniskowiec nie przepłynie. Ktoś inny dodaje: – Ani duży  statek.

Jadę dalej w stronę Krynicy Morskiej. To najpiękniejszy fragment trasy R10, gdyż momentami Bałtyk mamy na wyciągnięcie dłoni. Czy może być coś piękniejszego niż pedałowanie w w sosnowym lesie w sierpniowy (czytaj słoneczny) czas, gdy podmuchy powietrza czuje się ożywczo od morza. Momentami myślę, że jestem Synem Wiatru na rowerze na wschodnim krańcu polskiego wybrzeża.

Zamierzyłem dojechać do granicy z Rosją i dojechałem. Jest godzina 16.10 dziewiątego sierpnia 2022. Spotykam miłego pana Michała. Robi mi zdjęcie. Za plecami nam tablicę z napisem "Granica Państwa".

Z lasu do szosy w Piaskach mam kilka kilometrów do pokonania i dylemat: jak wracać do przekopu Wisły w Mikoszewie? Lasem, czy też może szosą? Lasem jest bezpieczniej, ale wiem, że zajmie mi to więcej czasu. Decyduję się na jazdę po asfalcie, wiedząc aż nadto dobrze, że od Krynicy Morskiej do przeprawy promowej będę czuł pęd samochodów na swym lewym łokciu. Większość aut jedzie poprawnie, szanując mnie na drodze jako rowerzystę. Ale trzech kierowców prawie spycha mnie do rowu: to krajanie z numerami PZ..., PN,,, i PP. Wstyd mi za was kierowcy z Wielkopolski.

Docieram na prom po 20, pływa do godziny 21 i tylko do końca września. Patrzę na licznik: pokonałem 122 km, z czego połowę w lesie (R10) i w połowie po ruchliwej drodze  asfaltowej z Piasków aż do Mikoszewa.

Sześć minut na promie i jestem w Świbnie. Stąd już tylko sześć kilometrów do Sobieszewa, które na osiem dni stało się moim domem. Piękny wieczór, niespieszna jazda i wyrobione wysiłkiem przekonanie, że trasa rowerowa R10, którą pokonałem, jawi się jako jedna z najpiękniejszych w Polsce.

Przejechałem ją, polecam ją, rekomeduję ją z całego serca innym.

                                   Piotr Kurek

 

 

 

 

Gravele wchodzą do gry,
wiele zmian w regulaminie
(2023-03-02)
2 kwietnia w Nowej Soli inauguracja cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2023 Mariusz Gil wygrywa rywalizację elity w Żarach - rok 2022. Zawodnik ze Strzelec Krajeńskich był najlepszy w ubiegł... [ wiďż˝cej >> ]
 
Kacper Mizuro mistrzem Polski (2023-01-15)
Zawodnik z Leszna pokonał ponad 60 rówieśników - juniorów młodszych   Kacper Mizuro chwilę po zakończeniu wyścugu - z mamą i siostrą. Fot. Piotr Kurek ... [ wiďż˝cej >> ]
 
Dominika Włodarczyk i Marek Konwa
triumfują w wyścigach elity w Drzonkowie
(2023-01-15)
86. Mistrzostwa Polski w kolarstwie przełajowym Marek Konwa kończy zwycięsko kolejne Mistrzostwa Polski w kolartswie przełajowym. Drzonków, 15 stycznia 2023. Fot. Piotr Kurek Dominika... [ wiďż˝cej >> ]
 
Przełajowcy spotykają się
w zielonogórskim Drzonkowie
(2023-01-10)
86. Mistrzostwa Polski za trzy dni   Za trzy dni, 13 stycznia 2023, w Drznkowie (Zielona Góra) rozpoczną się 86. Mistrzostwa Polski w kolarstwie przełajowym. Krajowy championat potrw... [ wiďż˝cej >> ]
 
Bardzo ciepło, tłumnie i serdecznie (2023-01-01)
Rowerzyści zawładnęli polaną nad Rusałką   Lucyna i Piotr Rakowscy prowadzili peleton rowerzystów wokół Rusałki. 1 stycznia 2023. Fot. Piotr Kurek   Rowe... [ wiďż˝cej >> ]
 
Jedenaście imprez w roku 2023 (2022-12-31)
 Kaczmarek Electric ujawnia terminy   A więc stało się to jeszcze w starym roku. Przedstawiony został długo wyczekiwany kalendarz startów XIV Grand Prix Kaczmare... [ wiďż˝cej >> ]
 
Będzie chyba na bogato (2022-12-27)
Przygotowania do noworocznego spotkania Kibice Lecha Poznań od lat uczestniczą niezwykle aktywnie w noworocznych spotkaniach rowerzystów nad poznańskim jeziorem Rusałka. Fot. archiwum W... [ wiďż˝cej >> ]
 
Życzenia świąteczne i noworoczne (2022-12-24)
Pogodnych, rodzinnych świąt Bożego Narodzenia ... [ wiďż˝cej >> ]
 
80. Tour de Pologne
rozpocznie się w Poznaniu
(2022-12-24)
Z Czesławem Langiem rozmawia Piotr Kurek Czesław Lang organizuje Tour de Pologne od roku 1993. W przyszłym roku nasz narodowy wyścig rozpocznie się w Poznaniu. Fot. Szymon Gruchalski – W... [ wiďż˝cej >> ]
 
1 stycznia 2023 spotkanie rowerzystów (2022-12-20)
Agnieszka Szklarska i Piotr Kurek serdecznie zapraszają nad Rusałkę   1 stycznia 2023 nad poznańskim jeziorem Rusałka odbędzie się noworoczne spotkanie rowerzystów. Zapraszają na ... [ wiďż˝cej >> ]
 
17 grudnia wyścig przełajowy na Woli (2022-12-03)
PTC działa i organizuje imprezy kolarskie Pamiątkowe zdjęcie piątkowego (2 grudnia 2022) spotkania członków i sympatyków PTC. Fot. Piotr Kurek W sobotę 17 grudnia na hipodromie... [ wiďż˝cej >> ]
 
Dwa zwycięstwa na południu Europy (2022-11-30)
Artur Spławski ładnie zakończył sezon Artur Spławski na najwyższym stopniu podium. Majorka, 16 października 2022. Fot. archiwum Artura Spławskiego Jest kolarzem od prawie pięćdziesięciu la... [ wiďż˝cej >> ]
 
Andrzej Kaczmarek ukończył 75 lat (2022-11-26)
Dużo życzeń dla poznańskiego kolarza   Andrzej Kaczmarek ukończył 75 lat. Fot. Piotr Kurek Andrzej Kaczmarek ukończył w tym tygodniu (wczoraj) siedemdziesiąt pięć lat, dzi... [ wiďż˝cej >> ]
 
Wygrać z Ryszardem (2022-11-24)
Tak pisałem 25 lat temu w "Głosie Wielkopolskim" Tekst ten ukazał się ponad 25 lat temu, 24 października 1997 roku, na łamach "Głosu Wielkopolskiego" i jest jednym z licznyc... [ wiďż˝cej >> ]
 
Młodość wraca do elity (2022-11-22)
Mariusz Gil wygrywa w Laskowicach Pomorskich   Mariusz Gil triumfuje w przełajowej elicie mężczyzn. Laskowice Pomorskie, 19 listopada 2022. Fot. Dariusz Krzywański  ... [ wiďż˝cej >> ]
 
Muzeum nabiera kształtów (2022-11-20)
Jak najlepiej uczcić pamięć mistrza Ryszarda Szurkowskiego? Krzysztof Kozanecki i Andrzej Biały - wójt gminy Krośnice. Baranowo, 19 listopada 2002. Fot. Piotr Kurek W sobotę 19 list... [ wiďż˝cej >> ]
 
Jan Brzeźny gościem prezentacji
Muzeum Ryszarda Szurkowskiego
(2022-11-18)
Krzysztof Kozanecki przedstawi projekt Krzysztof Kozanecki (z lewej) i Jan Brzeźny. Główni aktorzy sobotniego spotkania prasowego w Baranowie. Fot. archiwum Krzysztofa Kozaneckiego Ja... [ wiďż˝cej >> ]
 
Mariusz Gil z brązowym medalem,
Andrzej Kaiser o krok od podium
(2022-11-04)
Mistrzostwa Europy w kolarstwie przełajowym Mariusz Gil wywalczył brązowy medal w Belgii. 4 listopada 2022. Fot. archiwum Andrzeja Kaisera   Dziś (w piątek 4 listopada 2022) w mi... [ wiďż˝cej >> ]
 
Finał na wysokim poziomie (2022-10-02)
"Kaczmarek" dojechał do mety Start zawodników elity kobiet i mężczyzn podczas finalowej edycji cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB. Wolsztyn, 2 października 2022. Fot. FOTOM... [ wiďż˝cej >> ]
 
Spotykamy się w Wolsztynie (2022-09-30)
W niedzielę wielki finał cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2022 W Wolsztynie wystartuje czołówka polskich maratończyków MTB. Fot. FOTOMTB.pl W najbliższą niedzielę, 2 pa... [ wiďż˝cej >> ]
 
To będą niezapomniane chwile! (2022-09-29)
Trzy dni 80. TdP w Wielkopolsce Adam Michta (od lewej), Romuald Szaj, Jacek Jaśkowiak, Czesław Lang i Piotr Kurek. Poznań, 29 wrzesnia 2022. Fot. archiwum Adama Michty 80. Tour de Pologne r... [ wiďż˝cej >> ]
 
 

Logo BCM Nowatex - Producent odzie�y rowerowej, sportowej, kolarskiej

EUROBIKE

 

 
WSTECZ HOME E-MAIL