Przysiąść w Złotkowie na chwilę
Małgorzata Świtońska i Wojciech Załustowicz, właściciele stanicy rowerowej w Złotkowie, w rozmowie z Adrianną Borowicz z Telewizji Polskiej. Z kamerą Krzysztof Taciak.
Fot. Piotr Kurek
Dzisiaj, kilkanaście minut po godzinie 17, w Złotkowie (gmina Suchy Las) oddano do publicznego użytku stanicę rowerową. To pierwsze takie miejsce w Wielkopolsce.
– Na pomysł, by coś takiego zrobić wpadłem raptem sześć tygodni temu - mówi Wojciech Załustowicz, mieszkaniec Złotkowa. – Byłem w Holandii, widziałem to i owo, i tak sobie pomyślałem, czy gmina Suchy Las nie zasługuje na ładną stanicę rowerową.
Jako pierwszy dętkę rowerową zaczął ciąć Grzegorz Wojtera - wójt gminy Suchy Las.
Fot. Piotr Kurek
Dziś oddano ją do publicznego użytku. Dętkę rowerową, jako znak symbolicznego otwarcia, cięli między innymi: Grażyna Głowacka - radna powiatu poznańskiego i znana rowerzystka, Grzegorz Wojtera - wójt gminy Suchy Las, Wojciech Załustowicz - inicjator przedsięwzięcia oraz mieszkańcy Złotkowa.
Stanica rowerowa Złotkowa od dzisiaj służy fanom dwóch kółek. Znajduje się ona pod lasem, niedaleko boiska piłkarskiego, na skrzyżowaniu dwóch ulic: Żytniej i Słonecznikowej. Po obu stronach bramy wjazdowej na płocie stoją dwa rowery, w ładnym domku można zamówić kawę i herbatę, czy też sok lub wodę. Na zielonej murawie stoją ławki pod parasolami.
Zobaczycie te dwa rowery - wjeżdżąjcie do środka. Stanica rowerowa w Złotkowie jest świetnym pomysłem, zrealizowanym w partnerstwie publiczno-prywatnym.
Fot. Piotr Kurek
Powiem krótko, nie znam takiego miejsca w Wielkopolsce. Jest ładne, położone obok drogi, którą prawie non stop pokonują rowerzyści. Myślę, że będzie ono dobrze służyć tym wszystkim, którzy kochają jazdę na rowerach i to w okolicach Suchego Lasu oraz poligonu Biedrusko. Gospodarzami obiektu są Małgorzata Świtońska i Wojciech Załustowicz.
Świat rowerowy w nowo otwartej stanicy reprezentowali dzisiaj: Grażyna i Ryszard Głowaccy, Roman Ruga, Andrzej Kaleniewicz z synem Michałem, także autor Wielkopolskiego Rowerowania.
Było uroczyście, gościnnie - z lampką szampana, chlebem ze smalcem i ogórkami, także plackiem ze śliwek.
Warto zajrzeć już jutro do stanicy rowerowej w Złotkowie.
Piotr Kurek
|