Dwaj Lubuszanie stworzyli dziś w Zwierzynie
pasjonujące widowisko kolarstwa przełajowego
Za chwilę wystartują. Marek Konwa (drugi z prawej - w koszulce przełajowego mistrza Polski), Kacper Szczepaniak (trzeci z lewej). Zwierzyn, 22 listopada 2014.
Fot. Piotr Kurek
Są rówieśnikami, urodzili się w 1990 roku w tej samej polskiej krainie: w Lubuskiem. Marek Konwa w marcu, Kacper Szczepaniak w listopadzie. Dzisiaj (w sobotę 22 listopada) spotkali się na wyścigach w Zwierzynie, pięć kilometrów od Strzelec Krajeńskich - nieoficjalnej od lat stolicy rodzimego kolarstwa przełajowego.
Kacper Szczepaniak i Marek Konwa stworzyli dziś pasjonujące widowisko kolarstwa przełajowego. Jechali dziesięć rund o długości 2800 metrów każda i zmieniali się co rusz na prowadzeniu. Odjechali konkurentom znacznie.
Początkowa faza wyścigu: Kacper Szczepaniak, Marek Konwa i Bartosz Mikler.
Fot. Piotr Kurek
Pytanie, które zadawali sobie kibice oraz trenerzy brzmiało krótko: kto wygra? Jako pierwszy na linię mety po prawie godzinie szybkiej jazdy przyjechał Kacper Szczepaniak ze Zwierzyna. Jechał u siebie, na znanych sobie dobrze ścieżkach i leśnych dróżkach. Tak dobrze rozpoznanych, że mógłby nawet nocą tutaj pedałować i to ze zamkniętymi oczami.
Kacper Szczepaniak przed Markiem Konwą.
Fot. Piotr Kurek
Kacper Szczepniak wczoraj obchodził 24. urodziny i dziś do ostatniej chwili zastanawiał się, czy ma wystartować. Powodem owej rozterki były problemy zdrowotne, ale jednak się zdecydował. Za godnego siebie rywala miał Marka Konwę, w ostatnich kilku latach najlepszego polskiego kolarza górskiego i także przełajowego, olimpijczyka z Londynu (MTB).
- Jechaliśmy cały czas razem, ale trzy rundy przed końcem rywalizacji upadłem - powiedział za linią mety Kacper Szczepaniak. - Marek zachował się niezwykle dżentelmeńsko, poczekał na mnie, tworząc ramy szlachetnego współzawodnictwa. W końcówce dałem z siebie 200 procent wysiłku, wygrałem i z tego powodu bardzo się cieszę.
Elita mężczyzn, orlicy - wyniki
1. Kacper Szczepaniak, Agrochest Team, elita - 0:56:41
2. Marek Konwa, Euro Bike Products Team, elita - 0:56:43
3. Bartosz Mikler, Victoria Jarocin - 0:58:04, orlik
4. Remigiusz Gil, LKS POM Strzelce Krajeńskie, orlik - 0:59:27, orlik
5. Michał Kowalczyk, Euro Bike Products Team, orlik - 1:01:28
6. Piotr Rzeszutek, Baszta Bytów, orlik
7. Sławomir Spławski, Merx Team Wągrowiec, elita
W pozostałych kategoriach wiekowych triumfowali: kobiety open - Patrycja Lorkowska (GKS Cartusia), młodzicy - Kacper Siński (Huragan Żagań), młodziczki - Nikola Ostojska (LKS POM Strzelce Krajeńskie), juniorki młodsze - Aleksandra Trzebińska (UKS Koźminianka Koźminek), junior młodszy - Wojciech Ceniuch (Piast Szczecin), masters I (do 40 lat) - Rafał Chmiel (Strzelce Krajeńskie), masters II (40 lat i więcej) - Marek Bonecki (Zbąszynek). Ścigały się także dzieci do lat dwunastu oraz żacy i żakinie.
Żakinie, żacy i najmłodsze dzieci razem z wicewojewodą lubuskim Janem Świrepo, burmistrzem Strzelec Krajeńskich Wiesławem Sawickim i wójtem Zwierzyna Eugeniuszem Krzyżanowskim.
Fot. Piotr Kurek
XXXIV Ogólnopolski Wyścig w Kolarstwie Przełajowym o Puchar Wójta Gminy Zwierzyn był udaną imprezą, jej mistrzowski poziom wyznaczyli nie tylko Kacper Szczepaniak i Marek Konwa.
Najlepszym zawodniczkom i zawodnikom puchary, nagrody pieniężne lub rzeczowe wręczali: wójt gminy Zwierzyn Eugeniusz Krzyżanowski, jego zastępca Andrzej Wiśniewski, dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Zwierzynie Jerzy Jażdżewski i prezes LMKS Zwierzyn Włodzimierz Nobij.
Jutro, 23 listopada, od godziny 11 drugi dzień przełajowego weekendu na Ziemi Lubuskiej - w Strzelcach Krajeńskich, ósma seria Pucharu Polski w tej jesienno-zimowej specjalności kolarskiej.
Piotr Kurek
|