Szosowy wyścig o Puchar Polski w Krzywiniu
Mastersi z całej Polski ścigali się dziś w Krzywiniu.
Fot. Piotr Kurek
Dzisiaj w Krzywiniu odbył się szosowy wyścig o Puchar Polski w kategoriach masters i cyklosport, rywalizowały także panie. Startujący mieli do pokonania od 30 do 90 kilometrów. Imprezę zorganizowało Poznańskie Towarzystwo Cyklistów wspólnie z władzami Krzywinia. W rolach głównych wystąpili Monika Szotowicz, Jerzy Drewnik, Stanisław Paterka, Grzegorz Fajkowski, Franciszek Harbacewicz, Piotr Pawłowski, Sylwester Matusiak i Robert Żmudzin.
Przed rokiem, też w czerwcu, w Krzywiniu odbyły się Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym kobiet, masters i cyklosportu. Okolica tu jest wyjątkowa urocza, niedaleko stąd jest Cichowo, gdzie przed laty Andrzej Wajda kręcił sceny do "Pana Tadeusza". Pola starannie są obsiane dorodnym zbożem i obsadzone ziemniakami najwyższej próby. No i perełka tych stron: sady, sady, sady...
To jest naprawdę piękny fragment Wielkopolski.
Fot. Piotr Kurek
Kolarze pedałowali na rundzie o długości 15 kilometrów, między pięknymi sadami czereśniowymi. Drzewa uginają się od bogactwa owoców. Nie mieli oni jednak czasu, by podziwiać urodę tych stron, tylko szybko pędzili przed siebie.
Zawodnicy cyklosportu i mastersi kategorii M30 i M40 jechali 90 km, sześć rund po 15 km każda. Na każdym okrążeniu ktoś próbował odjechać, ale peleton był bezwzględny i szybko kasował ucieczki śmiałków.
Skupione twarze, pełna koncentracja.
Fot. Piotr Kurek
Na finisz peleton przyjechał razem. Ostatnie kilkaset metrów wiodło lekko pod górkę i na końcową kreskę jako pierwszy przyjechał Piotr Pawłowski (M40, rocznik 1966) z Sobótki, wyprzedzając minimalnie młodszych od siebie rywali. – Jutro o poranku startuję u siebie, w Sobótce, w wyścigu amatorów, później zaś będę kibicował najlepszym polskim kolarzom, którzy walczyć będą o zaszczytny tytuł mistrza Polski - powiedział sympatyczny pan Piotr.
W łączonym wyścigu kategorii M50 i M60 wygrał Franciszek Harbacewicz z Goleniowa przez Mirosławem Mazurowskim ze Szczecina i Arturem Spławskim z Bogdanowa (wszyscy rocznik 1960).
Nie obyło się bez sympatycznego kibicowania.
Fot. Piotr Kurek
Wśród pań triumfowała zdecydowanie Monika Szotowicz ze Stargardu Szczecińskiego. – Wygrałam, cieszę się, ale na metę przyjechałam z pękniętą kierownicą - powiedziała z filozoficzną zadumą pracownica Zarządu Dróg Powiatowych w swym mieście. – Ścigaliśmy się na zadbanej szosie, ale akurat mnie trafił się jakiś dołek, w który wpadłem, naruszając strukturę kierownicy.
Drugie miejsce w kobiecej rywalizacji zajęła Marta Kochanek z Wrocławia, pani konserewator zabytków. – To mój pierwszy sezon startów na szosie, ale mamy jako grupa Spartan dobrego trenera i opiekuna. Jest nim Mateusz Czajkowski, 16. zawodnik ubiegłorocznych Mistrzostw Polski w kolarstwie szoszowym w Sobótce.
Piotr Pawłowski z Sobótki (z lewej) wygrał minimalnie.
Fot. Piotr Kurek
Pan Mateusz jechał treningowo (poza konkurencją), jutro będzie się ścigał w Sobótce z Michałem Kwiatkowskim, Rafałem Majką, Maciejem Paterskim i innymi mistrzami naszej szosy.
Bumistrz Krzywinia Jacek Nowak gościnnie przyjął kolarzy przed rokiem, dziś obserwował ich zmagania od poczatku do końca. I honorował razem z prezesem PTC Romualdem Szajem najlepszych we wszystkich kategoriach wiekowych.
Trzech najlepszych w kategorii M50: 1. Franciszek Harbacewicz, 2. Mirosław Mazurowski, 3. Artur Spławski. Z lewej burmistrz Krzywinia Jacek Nowak, z prawej prezes PTC Romuald Szaj.
Fot. Piotr Kurek
Przed rokiem w Krzywiniu odbyły się Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym masters i zawodników cyklosportu. Startujący wielce chwalili sobie pagórkowatą trasę w równinnej Wielkopolsce oraz dobrą organizację imprezy. Sobotnie zawody o Puchar Polski były skrojone na taką właśnie miarę.
Kobiety, 45 km
1. Monika Szotowicz, Stargard Szczeciński - 1:13:49
2. Marta Kochanek, Wrocław - 1:25:01
3. Bożena Śmiałko, Wrocław - 1:26:21
Cyklosport, 90 km
1. Robert Żmudzin, Wolsztyn - 2:18:07
2. Przemysław Rozwalka, Goniembice - 2:18:07
3. Bartłomiej Zygmunt - 2:18:07
Mastersi M30, 90 km
1. Sylwester Matusiak, Warszawa - 2:18:07
2. Artur Kozal, Mosina - 2:18:07
3. Adam Ważny - 2:18:07
Mastersi M40, 90 km
1. Piotr Pawłowski, Sobótka - 2:18:07
2. Robert Horodecki - 2:18:07
3. Adrian Jach, Szczecin - 2:18:07
Mastersi M50, 60 km
1. Franciszek Harabacewicz - 1:32:53
2. Mirosław Mazurowski, Szczecin - 1:32:53
3. Artur Spławski, Bogdanowo - 1:32:53
Mastersi M60, 60 km
1. Grzegorz Fajkowski, Wrocław - 1:32:53
2. Leszek Jakuć, Częstochowa - 1:32:53
3. Grzegorz Tramś, Warszawa - 1:32:53
Mastersi M70, 45 km
1. Stanisław Paterka, Głogów - 1:17:24
2. Radosław Myszkowski, Aleksandrów Łódzki - 1:17:24
3. Tadeusz Chudopski, Wrocław - 1:24:20
Mastersi M60, 30 km
1. Jerzy Drewnik, Poznań - 1:03:53
Wyjeżdżając dziś przed wieczorem z tego wielkopolskiego miasteczka odniosłem wrażenie, że kolarze polubili Krzywiń, Krzywiń i jego władze polubili z wzajemnością szosowych mastersów i panie, które mają swe sportowe ambicje. Przekładając swe wrażenia na konkrety, można śmiało powiedzieć: do zobaczenia za rok!
Piotr Kurek
|