Szymon Sajnok mistrzem świata
w omnium, czyli kolarskim wieloboju
Szymon Sajnok mistrzem świata w kolarskim wieloboju.
Fot. Peter de Jong/AP
Niesamowita jazda Polaka w mistrzostwach świata! Na torze w Apeldoorn (Holandia) Szymon Sajnok triumfował w omnium (wielobój kolarski), odnosząc największy sukces w karierze. Srebro wywalczył Holender Jan Willem van Schipp. Brąz dla Włocha Simone Consonniego.
Decydował ostatni finisz wyścigu punktowego, w którym Sajnok zostawił za swoimi plecami rywali.
Pochodzący z Kaszub zawodnik rozpoczął rywalizację od 11. miejsca w scratchu i drugiego w wyścigu tempowym. Potem wygrał wyścig eliminacyjny, a w punktowym przed ostatnim finiszem miał tyle samo punktów co van Schip. Polak nie dał szans Holendrowi, który wcześniej zaliczył upadek i kończył rywalizację mocno poobijany.
Sajnok jest absolwentem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Świdnicy, gdzie szkolił się u wieloletniego trenera kadry szosowej juniorów Waldemara Cebuli. Od tego sezonu reprezentuje barwy grupy zawodowej CCC Sprandi Polkowice. Jak mówi o sobie, jest "Kaszubem z krwi i kości".
Adrian Tekliński i jego koledzy z reprezentacji Polski na torze samochodowym "Poznań", 31 sierpnia 2017.
Fot. Piotr Kurek
Gratulując Szymonowi Sajnokowi tytułu mistrza świata w kolarskim wieloboju, nie można nie wspomnieć o tym, że i on, jak również koledzy z reprezentacji Polski kilka razy w minionym roku (2017) startowali w wyścigach szosowych na torze samochodowym "Poznań". Przyjeżdżali tutaj pod wodzą trenera Jacka Kasprzaka (trenera kadry), by treningowo przygotowywać się do ważnych imprez międzynarodowych. Za każdym razem mocno naciągali peleton, średnie prędkości osyclowały zawsze od 46 do 48 kilometrów na godzinę.
Pedałowali Adrian Tekliński (w tęczowej koszulce mistrza świata), Dawid Czubak, Szymon Krawczyk, Daniel Staniszewski, Bartosz Rudyk, Wojciech Pszczolarski i Szymon Sajnok (nowy mistrz świata). Za każdym razem były emocje, choć reprezentanci Polski jechali treningowo, nie będac klasyfikowanymi.
Napiszę wprost: w tym roku będzie aż dwadzieścia pięć czwartków kolarskich na torze samochodowym "Poznań". Byłoby miło znów zobaczyć w tym miejscu naszych torowców, w tym dwóch mistrzów świata - Adriana Teklińskiego i Szymona Sajnoka. I ich trenera Jacka Kasprzaka.
Piotr Kurek
|