RYBCZYŃSKI-TEAM w sezonie 2018
Bartłomiej Oleszczuk - drugim wicemistrzem Polski elity mężczyzn w maratonie MTB. Wisła, 18 sierpnia 2018.
Fot. archiwum Bartłomieja Oleszczuka
Niedawno świętowali niezwykle udany sezon kolarski. Istnieją jako amatorska grupa już dziewiąty rok. RYBCZYŃSKI-BIKES Remmers TP-Link Team, bo o nich tu mowa, gromadzi w swych szeregach wielkopolskich fanów cyklizmu. Ich szefem jest Mateusz Rybczyński, były kolarz szosowy, teraz człowiek biznesu.
Największy sukces w tym roku odniósł Bartłomiej Oleszczuk, który w sierpniu w Wiśle podczas Mistrzostw Polski w Maratonie MTB wywalczył brązowy medal w rywalizacji elity mężczyzn. To największy jak dotąd sukces kolarza z Wielkopolski w historii tego championatu. Absolwent Poltechniki Poznańskiej w piątym roku swej przygody z kolarstwem górskim starannie przygotował się do tej imprezy: pojechał wspólnie z kolegą z ekipy Hubertem Semczukiem do włoskiego Livigno.
Bartłomiej Oleszczuk, Mateusz Rybczyński i Hubert Semczuk.
Fot. archiwum Mateusza Rybczyńskiego
– Przez trzy tygodnie z Hubertem przejechaliśmy 1500 km i odnotowaliśmy wielkość przewyższeń na ponad 25 tysięcy metrów. W miejscu ważnym, żeby nie powiedzieć świętym dla światowego kolarstwa, pedałowaliśmy i chodziliśmy na siłownię. Ale widzieliśmy wiele gwiazd szosy i MTB w tym miejscu: Jolandę Neff i Rafała Majkę. Tutaj widać po co się przyjeżdża i jak to może później procentować!
W Wiśle Bartłomiej Oleszczuk był trzeci, Hubert Semczuk - dziewiąty (pierwszy bez licencji elity), ale zawodnik z Wyrzyska ("Hubbi") podczas Mistrzostw Polski w Maratonie MTB w Szymanach (kategoria cyklosport) sięgnął po mistrzowską koszulkę i tytuł.
Drużynowa radość: wygrali cykl Solid MTB 2018.
Fot. archiwum Mateusza Rybczyńskiego
Ta dwójka przyczyniła w tym roku ekipie Mateusza Rybczyńskiego najwięcej rozgłosu, pracowali także na to i inni: Kamila Wójcikiewicz i Michał Górniak. Pochodząca z Bieszczad studentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu sięgnęła po tytuł mistrzowski w szosowym wyścigu górskim i wicemistrzowski w szosowym wyścigu ze startu wspólnego (cyklosport), natomiast Michał Górniak wywalczył tytuł wicemistrza kraju w kolarstwie górskim (też cyklosport).
Trenują zimą razem i to aż trzy razy w tygodniu. Co niedzielę wspólnie pedałują, spotykając się regularnie w Komornikach i objeżdżając szosami Wielkopolski Park Narodowy. W marcu 2018 byli na bardzo owocnym zgrupowaniu na Majorce.
Jako drużyna wygrali cykl maratonów Solid MTB, indywidualnie stawali regularnie w rozmaitych zawodach na rowerach górskich i także szosowych.
Kamila Wójcikiewicz ściga się z powodzeniem w maratonach MTB, staje na podium w wyścigach szosowych.
Fot. FOTOMTB.pl
Niedawno spotkali się w jednym z lokali na poznańskiej Starówce. – Jestem z was bardzo zadowolony - mówił Mateusz Rybczyński. I podkreślił, że sukces Bartłomieja Oleszczuka jawi się jako jeden z największych w 9-letniej historii teamu, podobnie jak złoty medal Pauliny Bielińskiej kilka lat temu w krajowym championacie elity kobiet w maratonie MTB i jej czwarte miejsce w Mistrzostwach Europy w tej właśnie specjalności kolarskiej w tym samym roku.
I jeszcze jedno: w połowie stycznia tego roku wsiedli na rowery stacjonarne i pedałowali od godziny jedenastej do nocy, by wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Na poznańskiej Ławicy, ulica Złotowska, w otwartej przestrzeni przejechali 4 tysiące kilometrów z małym haczykiem, a że znalazł się sponsor (dwa złote za każdy km), to na konto Jurka Owsiaka wpłynęło ponad 8 tysięcy złotych.
Radek Ostrowski pedałuje w asyście synów podczas 26. edycji WOŚP na poznańskiej Ławicy.
Fot. archiwum Mateusza Rybczyńskiego
W przyszłym roku, w niedzielę 13 stycznia 2019, powtórzą swą swój szlachetny wysiłek na rzecz Jurka Owsiaka, tyle tylko, że w innym miejscu: przed głównym wejściem do centrum handlowego King Kross Marcelin przy ulicy Bukowskiej w Poznaniu. Będą dysponować 72-metrowym namiotem, pod którym znajdzie się 50 rowerów spinnigowych. Już teraz zapraszają do udziału innych, by zechcieli siąść na siodełka i przekręcić ile się da kilometrów a te zamienić na złotówki dla sztabu WOŚP Poznań-Ławica, który już drugi rok z rzędu organizuje w tej części Grodu Przemysła społeczną imprezę na medal.
"Ryby" w sezonie 2019 wejdą w dziesiąty rok swej działalności. I jakby nie oglądając się specjalnie za siebie, robią i będą robić to, co do tej pory: a więc trenować i z entuzjazmem się ścigać. Jest ich ponad trzydzieści osób, są wierni swym czarnym barwom i widać ich wszędzie na ważnych zawodach: na starcie i na mecie. Na podium wchodzą zawsze dumni ze swych barw, mając na głowach eleganckie czerwone czapeczki.
Piotr Kurek
|