Ryszard Szurkowski stracił przyjaciela
Zbigniew Szczepkowski (z lewej) w towarzystwie kolegów kolarzy: Jana Kudry, Tadeusza Mytnika, Mieczysława Nowickiego, Janusza Kowalskiego, Kazimierza Marchewki i Zenona Czechowskiego przed uroczystościami pogrzebowymi Stanisława Szozdy we wrocławskiej katedrze. Wrocław, 28 września 2013.
Fot. Piotr Kurek
W nocy z 3 na 4 lutego zmarł Zbigniew Szczepkowski. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku był jednym z czołowych polskich kolarzy szosowych i torowych. W 1976 roku wystartował w igrzyskach olimpijskich w Montrealu. Miał 67 lat
Zbigniew Szczepkowski urodził się 4 maja 1952 roku w Nowogardzie. W swojej karierze najdłużej reprezentował barwy Legii Warszawa. Był trzykrotnym uczestnikiem torowych mistrzostw świata. W swoim najlepszym występie zajął piąte miejsce w wyścigu drużyowym na 4000 metrów.
Starty na torze łączył z rywalizacją w kolarstwie szosowym. Trzykrotnie brał udział w mistrzostwach świata. Był także 15-krotnym mistrzem Polski w obu kolarskich konkurencjach. Brał udział w Wyścigu Pokoju, a w 1976 roku wystąpił na igrzyskach olimpijskich w Montrealu, gdzie znów był piąty w torowym wyścigu drużynowym.
Po zakończeniu kariery pozostał przy kolarstwie. Był zarówno trenerem, jak i dyrektorem sportowym zawodowych grup kolarskich: Servisco Koop Warszawa (2000-2003), DHL-Author Warszawa (2004-2010), Bank BGŻ Team (od 2011). W 2010 roku został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Był wielkim przyjacielem Ryszarda Szurkowskiego, byli dla siebie jak dwaj serdeczni bracia. Lubił przyjeżdżać do Poznania i obserwować zmagania kolarzy na torze samochodowym "Poznań".
|