Ponad 400 osób jechało w rajdzie, którego symbolem jest pyra/ziemniak

Rowerzyści z Wrześni aktywnie uczestniczyli w rajdzie do Zielątkowa.
To nie przesada, ale tak było w minioną niedzielę, kiedy to nad Samicę Kierską zjechali uczestnicy XIII Rajdu Rowerowego im. Leszka Roszczyka „Pieczona Pyra Zielątkowo 2011”. Przyjechali z Poznania, gmin powiatu poznańskiego (Mosina, Komorniki, Murowana Goślina, Rokietnica, Dopiewo, Swarzędz ), ale także z terenu Wielkopolski: Września - dwie grupy oraz z Kościana i Szamotuł.
Większość wystartowała z pętli PST na poznańskim Piątkowie o godz.10.00, by przez Suchy Las, Złotniki dotrzeć do Złotkowa. Tutaj odbyło się symboliczne przekazanie infrastruktury turystycznej na żółtym szlaku rowerowym Poznań - Oborniki Wielkopolskie w obecności wójta gminy Suchy Las Grzegorza Wojtery, wiceprzewodniczącej Rady Gminy Suchy Las Anny Małłek oraz przewodniczącego Towarzystwa Przyjaciół Gminy Suchy Las Ryszarda Głowackiego oraz radnych gminy Suchy Las.
A infrastruktura to wiata z ławą i stołem, 6 tablic edukacyjnych, mapa wieloformatowa oraz ławki na trasie. Całość kosztowała prawie 20 tysięcy złotych i została sfinansowana ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego (10 tysięcy złotych), Nadleśnictwo Łopuchówko ponad 5 tysięcy złotych, 2850 zł dała Gmina Suchy Las oraz 1900 zł Towarzystwo Przyjaciół Gminy Suchy Las.

Ryszard Głowacki - przewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Gminy Suchy Las (od lewej), Grzegorz Wojtera - wójt gminy Suchy Las oraz Anna Małłek - przewodnicząca Rady Gminy Suchy Las w trakcie symbolicznego przekazanie infrastruktury turystycznej na żółtym szlaku rowerowym Poznań - Oborniki Wielkopolskie.
Po symbolicznym przecięciu wstęgi (dętka rowerowa) uczestnicy rajdu przez Golęczewo dotarli do Zielątkowa. A tutaj na rajdowiczów czekali już gospodarze imprezy: mieszkańcy Zielątkowa na czele z sołtysową Reginą Roszczyk, którzy przygotowali stół wielkopolski (pyry z ogniska - z parownika, gzik, chleb ze smalcem, ogórki kwaszone, kiełbaski z ogniska, zupę ogórkową, wypieki zielątkowskich gospodyń, kawę i herbatę). Wielu uczestników dziękowało gospodyniom za wspaniałe wypieki.

Polana nad Samicą Kierską już po raz trzynasty gościła rowerzystów.
A poza tym były zabawy i konkursy dla dzieci: biegi z pyrką na łyżce, toczenie pyry miotłą, rzucanie pyr do celu, bieg boćków z pyrą pod kolanem, biegi szybkościowe i wykonanie „Pyrka”. Dorośli także brali udział w konkursach: literackim z pyrą w roli głównej, picie kwaśnego mleka na czas, wybieranie pyr z ogniska, jedzenia gziku bez sztućców. Wszyscy świetnie się bawili. Nagrody otrzymali także najstarsi i najmłodsi rowerzyści oraz najliczniejsza grupa. Najmłodszy uczestnik rajdu, który samodzielnie przejechał trasę miał 5 lat. W imprezie wzięło udział ponad 400 osób.
Sucholeska Pyra
Nasza Pyra Sucholeska
Nasza Pyra Wielkopolska
Trochę może spowszedniała
Trochę nawet nadto swojska
Za to z masłem, za to z gzikiem
Może być światowym hitem
Może być globalnym czarem
Wiem coś o tym – kosztowałem!
Ireneusz Rutkowski/ Skórzewo/
|