Udana impreza rowerowa dla wrzesińskich dzieci
W środę (26 sierpnia) we Wrześni odbyły się rowerowe wyścigi dla najmłodszych - dla dzieci w wieku od czterech do jedenastu lat. Była to bardzo udana impreza sportowa z rodzinnymi akcentami, z nagrodami i dyplomami.
Już przed godziną 10 w okolicy niewielkiego wzniesienia przy ulicy Suwalskiej, nieopodal Zespołu Szkół Rolniczych, pojawiły się pierwsze dzieci ze swymi rowerami. Większość z Wrześni, Filip Woźniak przyjechał z Kolaczkowa. Asystowały im mamy, ojcowie i babcie.
Młodzi chłopcy ścigali się na całego.
Zbigniew Ogrodowicz jest od kilku lat dyrektorem Wrzesińskich Obiektów Sportowych i Rekreacyjnych. Zarządza pływalniami, kortami tenisowymi, campingiem, lodowiskiem i organizuje wiele imprez - także dla pasjonatów rowerów.
Co roku, zawsze we wrześniu odbywają się we Wrześni, z jego i jego kolegów inspiracji, zawody kolarzy górskich. Na początku, przed dziewięciu laty, miały lokalny charakter, ale kilka ostatnich edycji Crossu Wrzesińskiego miało ogólnopolski wymiar: w okolice ulicy Działkowców zaczęli przyjeżdżać zawodnicy z całego kraju, zaś w 2007 roku pojawił się nawet kolarz z dalekiej Australii.
Izabela Piszczek (z lewej) i jej siostra Wiktoria dumnie prezentują swe dyplomy.
Cross Wrzesiński to impreza dla sprawdzonych pasjonatów MTB, zaś środowe wyścigi dla najmłodszych były pożegnaniem przez nich wakacji i zachętą do sportowej rywalizacji.
W kategorii najstarszych chłopców najszybciej jechał Filip Woźniak. Dystans 1050 metrów pokonał w 4 minuty 43 sekundy na swym rowerze marki Merida. Drugi był Adrian Wojciechowski, kolejne miejsca zajęli: Adrian Michalski, Hubert Błaszczyk, Jakub Żurek, Maciej Ratajczak.
Filip Woźniak z Kołaczkowa wygrał wyścig chłopców.
Jasiu Perzyński nie chodzi jeszcze do szkoły, ale dzielnie pedałuje i w kategorii przedszkolaków był pierwszy przed Stasiem Klameckim.
O tytuł najlepszej młodej zawodniczki zacięcie rywalizowały siostry. Po starcie jako pierwsza szybko ruszyła Wiktoria Piszczek, ale miała problemy z rowerem i na mecie zameldowała się jako druga za młodszą od siebie Izabelą.
Pamiątkowe zdjęcie młodych adeptów rowerowania i organizatorów wrzesińskiej imprezy.
Widzów, rodziców i babć było więcej niż rywalizujących, którzy na pamiątką swej sportowej aktywności otrzymali piękne dyplomy i nagrody. Wręczali je Zbigniew Ogrodowicz - dyrektor Wrzesińskich Obiektów Sportowo-Rekreacyjnych i Małgorzata Gołębiowska - nauczycielka w Zespole Szkół Rolniczych we Wrześni i zarazem wielki fan MTB.
|