28 marca 2007 roku o godzinie 13.00 ruszyła strona - www.kurek-rowery.pl - poświęcona szeroko rozumianej tematyce cyklizmu. Najpierw na komputerze tego, który ją pracowicie i z wielką dbałością tworzył. Mariusz Hajnc z renomowanej firmy Sylaba ma w swym dorobku ponad 200 rozmaitych stron www. Dla wielkich instytucji i osób indywidualnych.
Ja swą stronę zobaczyłem trzy godziny później - o 16. Cieszyły mnie pierwsze wejścia osób zainteresowanych tematyką rowerową i rosnący licznik kliknięć.
W sobotę czternastego kwietnia 2007, w godzinach południowych, padła granica pierwszego tysiąca. Na kolejny tysiąc czekałem już krócej, a 30 kwietnia, dzień po pierwszym maratonie Czesława Langa w Chodzieży, przekroczona została bariera 3000. 15 maja w godzinach porannych zarejestrowanych wejść było już ponad 5000.
17 maja o godzinie 23.00, gdy piszę te słowa, takich dotknięć myszką i kliknięć było już 5367.
Powiem krótko, od dawna myślałem o stworzeniu takiej strony, która opisywać będzie różne przejawy aktywności rowerowej - a to wyścigi szosowe mastersów, rajdy turystyczne, zawody i maratony MTB, czy zagraniczne wyprawy. Wiem aż nadto dobrze, że prasa nie ma zbyt wiele miejsca, by szeroko relacjonować o tym, co dzieje się na zawodach Langa, czy zupełnie pomniejszych imprezach. Okazuje się, że ludzie potrzebuję informacji o tym wszystkim. I chcą czytać relacje, oglądać zdjęcia, jak również studiować wyniki i porównywać jedne z drugimi.
Te 5367 wejść internetowych czytelników do 17 maja 2007 skłania mnie do tego, by tym wszystkim, którzy kiedykolwiek zdecydowali się choć raz jedyny kliknąć myszką, podziękować za zainteresowanie. Ta strona wynika z pasji jej autora do rowerowania, ale obecnie - gdy gromadzę pierwsze doświadczenia - staram się słuchać wszelkich uwag i opinii na jej temat. Przekazywanych ustnie, czy też elektronicznie.
Te słowa, które teraz piszę są początkiem dialogu z moimi czytelnikami. Będę w nich wyjaśniał i tłumaczył wątpliwości, które zapewne zrodzą się u tych, którzy - podobnie jak ja - kochają jazdę na rowerze i chcieliby, by ta strona była ich dobrym przewodnikiem po rozmaitych obszarach nie tylko wielkopolskiego rowerowania.