Ponad sześć godzin jazdy na rowerze
Trasa: Poznań, Luboń, Puszczykowo, Puszczykówko, Mosina, Sowiniec, Sowinki, Baranówko, Żabno, Grzybno, Iłówiec, Pecna, Borkowice, Dymaczewo Stare, wzdłuż Jeziora Dymaczewskiego, Wielkopolski Park Narodowy (piękna jazda wokół Jeziora Góreckiego), Jeziory, Komorniki, Plewiska, Poznań (Grunwaldzka, Szylinga, Bukowska, Kaponiera, Roosvelta, Pułaskiego, Za Cytadelą, osiedle Pod Lipami, osiedle Kosmonautów).
Dystans - 94.833 m, prędkość maksymalna - 48,7 km/h, prędkość średnia - 14,7 km/h, czas jazdy - 6:27;01 h, ODO - 258,03 km

Warta w okolicach Lubonia.
Piękny dzień i cudna jazda. Na nowym rowerze. Od 29 marca testuję produkt firmy Wheeler, PRO 59. Osprzęt Deore, dziewięć trybów z tyłu, trzy z przodu, hamulce tarczowe, amortyzator o strzałce ugięcia 80 milimetrów. Opony - 2,1 cala gwarantują jazdę po piachu, po lesie, po bezdrożach. Szeroka kierownica i dobre siodło - cóż więcej można pragnąc.
Dziś pięknie świeciło słońce i po raz pierwszy w tym roku wybrałem się na dłuższą jazdę, by pokonać dystans 100 kilometrów. Niestety, do spełnienia tego szlachetnego zamierzenia zabrakło, jakby nie liczyć, 5167 metrów.

Wiosna nad Jeziorem Dymaczewskim, niedaleko rezerwatu Czapliniec.
Pełna relacja na stronie Moje jazdy/Kwiecień 2007/14 kwiecień - 94.833 metrów |