Tadeusz Mytnik odwiedził dziś polskiego kolarza wszech czasów i serdecznego przyjaciela z reprezentacji Polski

Znakomici kolarze przed wiejskim domkiem Ryszarda Szurkowskiego.
Ryszard Szurkowski zaprosił dziś (5 lipca 2011) do swego wiejskiego domu na Dolnym Śląsku Tadeusza Mytnika. Znakomici kolarze przez kilka godzin wspominali swe najlepsze lata kariery sportowej, kolegów z szosy, olimpiady w Monachium i Montrealu, jak również pochylali się nad ... ulami.
Ryszard Szurkowski ma ule, dba o pszczoły i z każdym dniem jego wiedza na ten temat poszerza się coraz bardziej.

Pochyleni nad ulami: Antoni Grzyb (od lewej), Ryszard Szurkowski i Tadeusz Mytnik.
Wiejski dom mistrza świata z Barcelony, rok 1973, i zarazem czterokrotnego triumfatora Wyścigu Pokoju, jak również zwycięzcy 350 wyścigów stoi w przepięknej okolicy. Na Dolnym Śląsku, w dolinie Baryczy. Na wyniesieniu, które ma prawie 200 metrów nad poziomem morza.
Dziś przez kilka godzin rozmawialiśmy o kolarstwie - dawnym i współczesnym, o rowerach, o Tour de France, o Tour de Pologne.
Ryszard Szurkowski, Piotr Kurek i Tadeusz Mytnik. Dolny Śląsk, 5 lipca 2011.
Fot. Wiesława Mytnik
Ryszard Szurkowski już myśli o starcie w tegorocznym Tour de Pologne Amatorów i szykuje z kolegami z szosy TEAM NA MEDAL. Pojadą w nim Mistrz Ryszard, Jan Brzeźny, Jan Jankiewicz, Henryk Charucki i wielu znakomitych przed laty kolarzy. |