Marcin Sapa, szosowy mistrz Polski 2008 - tytuł wywalczył w Złotoryi, wygrał klasyfikację sprinterów w mocno obsadzonym wyścigu w Belgii KBC-Driedaagse De Panne-Koksijde.
Najlepsi kolarze trzydniowego wyścigu w Belgii, Marcin Sapa z podniesioną ręką (drugi z prawej - niebieski strój Lampre).
Fot. Carlo Saronni/LAMPRE-NGC
Polak przez trzy dni wyścigu pokazał się z dobrej strony, uciekając wczoraj przed ponad 150 kilometrów i zdobywając punkty do klasyfikacji sprinterów. Zawodnik z Polski, jeżdżący od tego roku we włoskiej grupie zawodowej Lampre-NGC, zdobył w klasyfikacji sprinterów 9 punktów i wyprzedził w niej następnego zawodnika o całe cztery punkty.
Klasyfikacja sprinterów
1. Marcin Sapa (Polska/Lampre-NGC) - 9 punktów
2. Dieter Capelle (Belgia/Palmans Cras) - 5
3. Enrico Franzoi (Włochy/Liquigas) - 3
4. Mark Cavendish (Wielka Brytania/Team Columbia - Highroad) - 3
5. Andy Cappelle (Belgia/Palmans Cras) - 3
6. Borut Bozic (Słowenia/Vacansoleil Pro Cycling Team) - 2
7. Marco Finetto (Włochy/CSF Group - Navigare) - 2
8. Johan Coenen (Belgia/Topsport Vlaanderen - Mercator) - 2
9. Paul Voss (Niemcy/Team Milram) - 1
10. Kevin Neirynckx (Belgia/Landbouwkrediet - Colnago) - 1
11. André Schulze (Niemcy/PSK Whirlpool - Author) - 1
12. Bjorn Coomans (Belgia/Palmans Cras) - 1
Brytyjczycy rządzili w ostatnim dniu belgijskiego wyścigu Driedaagse De Panne. Bradley Wiggins (Garmin-Slipstream) wygrał dziś po południu jazdę indywidualną na czas na dystansie 14.75 km, zaś kilka godzin wcześniej Mark Cavendish zwyciężył w wyścigu etapowym na dystansie 112 km ( De Panne - De Panne).
Wyścig wygrał Belg Frederik Willems (Liquigas), który objął prowadzenie w czwartek rano i nie oddał go po jeździe na czas.
– Gratuluję sukcesu i pięknej ucieczki - powiedziałem dziś w rozmowie telefonicznej Marcinowi Sapie, który po porannym etapie był bardzo odprężony i cieszył się ze zwycięstwa w klasyfikacji sprinterów. I powiedział o tym, jak wczoraj przez ponad 150 kilometrów uciekał razem z dwoma innymi kolarzami. "Saper", jak mówią o nim koledzy z polskiego peletonu, Klaas Lodewyck (Topsport Vlaanderen-Mercator) oraz Andy Cappelle (Palmans Cras) przez ponad trzy godziny jechali pod wiatr, w czym brylował Polak. Dzięki aktywnej postawie Marcin Sapa zdołał zdobyć odpowiednią ilość punktów na lotnych premiach, by po zakończeniu etapu założyć koszulkę lidera klasyfikacji sprinterskiej. I tak już pozostało do końca wyścigu.
|