Z Piotrem Pawlakiem rozmawia Piotr Kurek
Piotr Pawlak szefuje ekipie (najwyższe miejsce podium), startuje w wyścigach szosowych i maratonach MTB. Łopuchowo, 25 września 2011 - finał Grand Prix Wielkopolski w Maratonach Rowerowych MTB.
– Panie Piotrze, wkrótce, bo 1 kwietnia 2012, minie dokładnie pięć lat od dnia, kiedy zawodnicy Corratec Teamu wystartowali po raz pierwszy w zawodach XC.
– Tak, dokładnie pamiętam ten dzień. To było 1 kwietnia 2007, zawody inaugurujące Puchar Wielkopolski - Thule Cup w Puszczykowie. Świeciło pięknie słońce, było wielu startujących, w tym ponad stu mastersów i po raz pierwszy zawodnicy Corratec Teamu w biało-niebieskich strojach przystąpili do rywalizacji. Od razu z sukcesami.
– Pięć lat startów ekipa Corratec Teamu ma za sobą. Które z nich były najważniejsze i ile przyniosły sukcesów?
– Od kwietnia 2007 do października 2011 startowaliśmy w około 400 imprezach sportowych: zawodach XC, maratonach MTB, wyścigach przełajowych i szosowych. Trzy razy - w latach 2007, 2009 i 2011 - wygraliśmy rywalizację drużynową w najbardziej prestiżowym cyklu, jakim są imprezy Skandia Maraton Lang Team. Nasi zawodnicy w maratonach MTB Czesława Langa i Skandii startują od pierwszej edycji w kwietniu 2007 z sukcesami. Pucharów i medali zdobyliśmy naprawdę dużo. W roku ubiegłym za drużynowy sukces otrzymaliśmy od organizatorów - Lang Teamu - motocykl marki Yamasaki. Przydaje nam się bardzo, szczególnie wówczas, gdy trenujemy na rowerach szosowych. Zdobywaliśmy także medale i tytuły mistrzów Polski - w maratonach MTB i zawodach XC.
– Corratec Team wchodzi w kolejny rok swej działalności. Jedni zawodnicy odchodzą, inni przychodzą, ale trzon ekipy pozostaje niezmienny.
– W naszej ekipie jeżdżą ludzi z całej Polski. Krzysztof Krzywy mieszka w Gdańsku, Andrzej Kaiser i Sławomir Pituch w Bytowie, Radosław Tecław w Bydgoszczy, Iga Birecka w Opolu, Tadeusz Korzeniewski w Wałczu. Patrząc na mapę Polski, jesteśmy ekipą południowo-zachodniej części kraju. Mówiąc cokolwiek żartobliwie, nie mamy ambicji, by przekraczać linii Wisły. Ma to swoje uzasadnienie, gdyż startujemy najczęściej w zawodach, które odbywają się w Wielkopolsce, w Karkonoszach. Wyjątkiem są imprezy Czesława Langa i Skandii, w których bierzemy udział: od początku i to we wszystkich edycjach - w całej Polsce.
– Nie brakuje nowych chętnych, by założyć biało-niebieskie koszulki?
– Otrzymuję wiele listów i próśb, szczególnie od ludzi młodych, by dać im szansę sportowej przygody w barwach Corratec Teamu. Nieraz jest mi przykro, że w nawale zawodowych obowiązków nie jestem w stanie od razu odpisać zainteresowanej osobie lub sprawa mi umyka, ale nie zamykamy drzwi przed talentami. W tym roku ekipa zyskała kilka nowych twarzy. Ja sam muszę dopiero zorientować, jaki potencjał sportowy nowe zawodniczki i zawodnicy reprezentują. Z drugiej strony, ekipa liczy już 90 osób i trudno ją nadal powiększać. Muszę zapewnić tym, którzy w barwach Corratec Teamu startują takie same warunki, jak do tej pory: a więc zaplecze sprzętowe, logistykę dojazdu, hoteli i startu. Jeśli chodzi o nowych zawodników - to takim nabytkiem jest Jakub Najs (rocznik 1994) z Grodziska Wielkopolskiego. Jest uczniem Liceum Ogólnokształcącego, ma dużo siły i energii, jest talentem do oszlifowania.
– Jakie są priortety startowe Corratec Teamu w 2012 roku?
– Zamierzamy startować w Skandia Maraton Lang Team w tym roku - najlepsi nasi zawodnicy, którzy mogą stanąć na podium. Większość uczestniczyć będzie w imprezach MTB w Wielkopolsce - w zawodach XC i maratonach. A więc w tych, które organizuje Wojciech Gogolewski i firma Kaczmarek Elektric z Wolsztyna.
– Corratec Team ma silną ekipę kobiet.
– Tak to prawda. Agnieszka Gulczyńska jest aktualną mistrzynią Polski amatorów w maratonie MTB. Magda Hałajczak, Małgorzata Zellner, Dorota Miroń i Ewa Mielcarek - to zawodniczki, które praktycznie nie schodzą przez cały rok z podium. Iga Birecka z Opola jeździ na szosie i MTB z sukcesami. Sylwia Górna ma 21 lat i cała przyszłość jest przed nią, także Paulina Bielińska (rocznik 1990) z Kargowej.
|