Katarzyna Niewiadoma i Maciej Bodnar
mistrzami Polski w jeździe indywidualnej na czas
Maciej Bodnar mistrzem Polski 2016 w jeździe indywidualnej na czas. Z lewej - Marcin Białobłocki (2. miejsce), z prawej - Mateusz Taciak (3. miejsce).
Fot. Dariusz Krzywański/ s24.pl
Katarzyna Niewiadoma (Rabobank Liv Woman Cycling Team) oraz Maciej Bodnar (Tinkoff) zdobyli złote medale w jeździe indywidualnej na czas podczas rozgrywanych w Świdnicy mistrzostw Polski w kolarstwie szosowym.
Pierwszy dzień mistrzostw Polski w Świdnicy stał pod znakiem jazdy indywidualnej na czas. Tuż po godzinie dziewiątej zawody uroczyście otworzyli wiceprezydenci Świdnicy Marek Suwalski i Szymon Chojnowski. Chwilę później z rampy ustawionej obok malowniczego zalewu Witoszówka zaczęli startować zawodnicy i zawodniczki ze wszystkich kategorii wiekowych. Na pierwszy ogień poszły juniorki, które miały do pokonania jedną rundę o długości 13 kilometrów. Najszybsza okazała się Wiktoria Pikulik (BCM Nowatex Ziemia Darłowska). – To mój pierwszy tytuł w jeździe indywidualnej na czas, więc jestem bardzo szczęśliwa. Trasa była bardzo trudna – sporo podjazdów, ciężkie warunki, raz z wiatrem, raz pod wiatr, a do tego nierówna, dająca się we znaki trasa. W ubiegłym roku byłam piąta. Bardzo się cieszę, że zrobiłam taki postęp, to daje mi motywację do dalszego ścigania – powiedziała na mecie złota medalistka.
Tytuł mistrza Polski juniorów zdobył Filip Maciejuk (KS Pogoń Mostostal Puławy). – Zwycięstwo nie było dla mnie niespodzianką. Liczyłem na występ w mistrzostwach Polski i wiedziałem, że mogę tu wygrać. Przygotowywałem się specjalnie do jazdy indywidualnej na czas. Po drodze były różne wyścigi, które wygrywałem, ale najbardziej się cieszę z tego zwycięstwa. Trasy nie znałem zbyt dobrze, bo przejechałem ją zaledwie dwa dni przed startem. Na drugiej rundzie rywale zaczęli tracić siły, a ja dobrze je rozłożyłem i to było najważniejsze – powiedział Maciejuk.
Katarzyna Niewiadoma mistrzynią Polski 2016 w jeździe indywidualnej na czas. Z prawej - Katarzyna Pawłowska (2. miejsce), z lewej - Małgorzata Jasińska (3. miejsce).
Fot. Dariusz Krzywański/ s24.pl
Wielkie emocje towarzyszyły zmaganiom elity pań. Na starcie pojawiły się bowiem wszystkie gwiazdy z Katarzyną Niewiadomą, Katarzyną Pawłowską i broniącą tytułu Eugenią Bujak na czele. Tytuł mistrzyni Polski wywalczyła w pięknym stylu Niewiadoma, która okazała się o 24 sekundy lepsza od Pawłowskiej (Boels-Dolmans). Trzecie miejsce i brązowy medal wywalczyła Małgorzata Jasińska (Ale Cipollini). – Bardzo się cieszę, że udało mi się wygrać. To dla mnie bardzo ważny tytuł, bo długo o niego walczyłam. Niełatwo było pokonać tak wspaniałe zawodniczki jak Kasia i Małgosia, dlatego cieszę się niezmiernie – mówiła Katarzyna Niewiadoma, której formę doceniła srebrna medalistka – Katarzyna Pawłowska: – Nie jest źle, jestem zadowolona z rezultatu. Oczywiście przyjechałam tu, by wygrać, ale przegrać z Kasią, to żaden wstyd. Koza jedzie tak, że… tylko się cieszyć. Jest dobrze.
Niezwykle zacięta okazała się rywalizacja elity mężczyzn, choć na starcie pojawiło się tylko trzynastu zawodników. Od początku było jasne, że o złoty medal powinni walczyć broniący tytułu Marcin Białobłocki (One Pro Cycling) i Maciej Bodnar (Tinkoff). Kolarze elity pokonywali 13-kilometrową rundę aż cztery razy. Dzięki temu co kilkanaście minut pojawiali się na linii mety, a kibice mogli porównywać różnice czasowe po każdym okrążeniu. Na początku szybszy był Białobłocki, ale im bliżej końca tym wyraźniej prowadził Bodnar. I to on w końcu zdobył tytuł wyprzedzając głównego rywala o 28 sekund. – Cieszę się ogromnie. Akurat moje zwycięstwa przychodzą w ciężkich momentach. Cały czas się obawiałem mojej dyspozycji, nie byłem do końca pewny siebie. Mogę się cieszyć, bo forma jest coraz lepsza. Zobaczymy teraz jak będzie na Tour de France i prawdopodobnie na igrzyskach – powiedział Bodnar. W zupełnie odmiennym nastroju był Białobłocki. – Nie cieszę się wcale. To porażka. Jeden z najgorszych dni w moim życiu. Przygotowywałem się bardzo ciężko. Nie do końca wiem co nie zagrało. Może zbyt mocno zacząłem i zabrakło sił w końcówce. Wezmę to za dobre doświadczenie i postaram się poprawić – mówił Białobłocki. Na najniższym stopniu podium stanął Mateusz Taciak (CCC Sprandi Polkowice).
Mistrzowie Polski w jeździe indywidualnej na czas, Świdnica 2016:
Juniorka: Wiktoria Pikulik (BCM Nowatex Ziemia Darłowska)
Junior: Filip Maciejuk (K.S. Pogoń Mostostal Puławy)
Niewidomi i niedowidzący kobiety: Iwona Podkościelna/Aleksandra Tecław (KKT Hetman Lublin)
Niewidomi i niedowidzący mężczyźni: Marcin Polak/Michał Ładosz (KKT Hetman Lublin)
U-23 kobiety: Alicja Ratajczak (UKS Mróz Colnago Jedynka Kórnik)
U-23 mężczyźni: Patryk Stosz (CCC Sprandi Polkowice)
Kobiety open: Katarzyna Niewiadoma (Rabobank Liv Woman Cycling Team)
Mężczyźni elita: Maciej Bodnar (Tinkoff)
|