R E K L A M A :
 Newsletter >
 Wyslij znajomym >
 Dodaj do ulubionych
  Szukaj na stronie.
Jestes 41035070 gosciem na naszej stronie
Aktualizowano: 2024-03-15
Witamy na stronie Kurek-Rowery.pl

 

Monika Olechowska jest w potrzebie
Pomóżmy koleżance z rowerowych tras



Monika Olechowska, poznanianka i do niedawna aktywna rowerzystka, jest w potrzebie. Stan jej zdrowia załamał się dramatycznie.

I ci, którzy ścigają się w maratonach MTB, i ci którzy jeżdżą rekreacyjnie na rowerach, mowa o mieszkańcach Poznania, znają dobrze Monikę. Zawsze uśmiechnięta, radosna, pełna pasji życia, była częścią wielkiej społeczności fanów dwóch kółek miasta Poznania.

Z przypiętym numerem startowym stawała na starcie maratonów MTB. Na swym rowerze górskim uczestniczyła w wyprawach organizowanym po Wielkopolsce przez niezastąpionego Piotra Rakowskiego. Brała udział także w biegach, również nocnych. To już przeszłość...

Teraz Monika zmaga się ze skutkami dramatycznego załamania zdrowia. Czeka ją długie leczenie i rehabilitacja. Potrzebuje pomocy i wsparcia.

Pod tym adresem - https://www.siepomaga.pl/monika-olechowska - jest więcej słów od jej rodziców, czego doświadczyła Monika i jakiej pomocy potrzebuje!

                                   Piotr Kurek
 
 

Murowany kandydat na radnego 
Irek Rutkowski żyje pasjami i pracą  


Irek Rutkowski z żoną podczas noworocznego spotkania rowerzystów w Poznaniu. 1 stycznia 2023. 
Fot. archiwum Ireneusza Rutkowskiego 
 
Jest mężczyzną w sile wieku i swą aktywnością mógłby obdzielić kilku mężczyzn. Ireneusz Rutkowski, bo o nim mowa, mieszka w Skórzewie, jest już na emeryturze i nadal żyje pasjami. Jedną z nich jest jazda na rowerze. 
 
Poznałem Irka dobrze w roku 2005, a więc dziewiętnaście lat temu. Zorganizował wówczas wyprawę rowerową na Ukrainę. Trwała dwa tygodnie i brało w niej udział ponad dwadzieścia osób. Z Poznania do Przemyśla dotarliśmy pociągiem ze swymi bicyklami i tego samego dnia rozpoczęliśmy pedałowanie. Sambor, Truskawiec (ulubiony kurort Józefa Piłsudskiego) - to były dwa pierwsze przystanki, pierwsze dwa dni jazdy.  
 

Irek Rutkowski jest kandydatem na radnego gminy Dopiewo. 
Fot. archiwum Ireneusza Rutkowskiego 
 
Byliśmy w Kołomyi, Iwano-Frankowsku (dawniej Stanisławów), Tarnopolu, Chocimiu, Kamieńcu Podolskim, Zbarażu i Lwowie. Poznawaliśmy te tereny z wysokości siodełka rowerowego. Mieszkaliśmy w domach turysty, gościnnie u polskich księży, w hotelach. To było duże przedsięwzięcie organizacyjno-logistyczne. I wszystko zagrało, jak w przysłowiowym zegarku szwajcarskim. To była przede wszystkim Irka zasługa - dziś kandydata do Rady Gminy w Dopiewie. 
 
Dwa lata później pedałowaliśmy znów razem po Słowacji, Austrii i ponownie Słowacji. W roku olimpijskim 2008 w sierpniowy czas zaczynaliśmy jazdę w Czechach, u źródeł Nysy Łużyckiej, by pokonać szlak rowerowy wzdłuż tej rzeki i dalej Odry - aż do Świnoujścia. 
 
Rower jest wielką pasją Irka, doktora nauk ekonomicznych. W swym zawodowym życiu był ekonomistą, finansistą, nauczycielem akademickim. Pracował na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, w bankach i firmach leasingowych oraz strukturach NFZ. 
 
Pochodzi z Wolsztyna, o którym ciepło i wzruszająco napisał dwie książki: jedną o liceum ogólnokształcącym oraz o kolegów ze szkolnej ławki i profesorach, drugą o ulicy Wschowskiej, gdzie mieszkał z rodzicami, dorastał i poznawał świat. 
 
Irek Rutkowski z żoną Anulą nad polskim Bałtykiem. 
Fot. archiwum Ireneusza Rutkowskiego 
 
Na rowerach pokonał kawał Europy. Objechał kraje nadbałtyckie (Litwę, Łotwę i Estonię), odważnie zmierzył się z drogami Białorusi i Ukrainy. Pedałował też po krajach zachodniej Europy. Czynił to w większych i mniejszych grupach, ostatnio ładnie pokazuje się z żoną Anulą na tandemie o fantazyjnej nazwie "Furora". Najbliższe plany wyjazdowe obejmują Niemcy, Danię i Skandynawię. 
 
Rower jest częścią Irkowego DNA. Na poznańskiej ziemi jest wielce rozpoznawalnym cyklistą. Bierze i brał wielokrotnie udział  w noworocznych spotkaniach rowerzystów nad Rusałką, w rajdach "Pieczonej Pyry". Sam organizuje i jest pomysłodawcą cyklicznych imprez: Męczennic Rowerowych i Pędziwiatra Wiosennego. 
 
Jakby tej aktywności rekreacyjno-ruchowej było mu mało, ostatnio postawił na poznawanie Polski z kajaków. Ma już za sobą przetarte pierwsze szlaki na rzekach Dojca, Rurzyca, Pliszka. 
 
Mieszka w Skórzewie, teraz zamierza się ubiegać o mandat radnego w Dopiewie, którą to gminę zna bardzo dobrze. Teraz chciałby społecznie popracować na jej rzecz: nie tylko wpływać  na poprawę komunikacji w ogóle i tej rowerowej również. 
 
                                          Piotr Kurek 

  

To już jest koniec!
Nie będzie czwartków kolarskich


Kolarska rywalizacja amatorów na torze samochodowym "Poznań". 25 lipca 2023.
Fot. Konrad Staniewski

Nie będzie czwartków kolarskich w tym roku na torze samochodowym "Poznań"! Komunikat o tym pojawił się przed godziną na Facebooku/ Kolarski Czwartek. Kończy się pewna epoka w historii szosowych zmagań w tym miejscu.


Spodziewałem się takiej informacji po ostatniej rozmowie z Jakubem Szajem przed ośmioma dniami. To on podjął się organizacji szosowych zmagań, czwartków kolarskich, po śmierci Romualda Szaja w sierpniu ubiegłego roku. Sezon 2023 zakończył się w październiku ubiegłego roku uroczystym podsumowaniem sportowej rywalizacji. Najlepsi w czasówkach i wyścigach ze startu wspólnego zostali nagrodzeni. Wówczas też nie padła wyraźna deklaracja, że dzieło Romka Szaja będzie kontynuowane.

Dziś ci, którzy startowali w tym miejscu przez ostatnie lata, we wtorkowych czasówkach i czwartkach kolarskich, zapewne zostali zaskoczeni taką informacją. Okazuje, że nie ma chętnego do kontynuacji działalności Romka Szaja.

Dotychczasowa formuła czwartków kolarskich przechodzi do historii. Tworzyli ją przez lata, poza zawodniczkami i zawodnikami, Romuald Szaj (organizator), Anna Szaj i Kuba Szaj (pomiar czasu), sędzia Piotr Kożuch, Mieczysław Rakowski - kierowca sędziowskiego auta, Tadeusz Olszewski - fotograf, Piotr Kurek - spiker.

Zamykamy historię dziesięciu lat pasjonujących zmagań szosowych na torze samochodowym "Poznań". Brali w nich udział reprezentanci Polski, byli kolarze, amatorzy. Także prezydent miasta Poznania Jacek Jaśkowiak i wysocy urzędnicy z Urzędu Miasta: Joanna Żabierek, Bartosz Guss, Dariusz Łapawa.

                                   Piotr Kurek


 

30 marca w Trzebani leśne kryterium
Powrót Leszczyńskiej Ligi Rowerowej



30 marca w Trzebani (pod Osieczną) odbędzie się leśne kryterium w ramach Leszczyńskiej Ligi Rowerowej. To pierwsza impreza po kilkuletniej przerwie w tym właśnie cyklu. Będzie ich w tym roku więcej - jeszcze dwie w Smyczynie pod Lipnem.

Trzebania to dobrze znana miejscówka dla fanów jazdy na rowerach górskich. Wielokrotnie odbywały się tutaj zawody Leszczyńskiej Ligi Rowerowej (po raz ostatni w roku 2020 - pandemicznym), w których brali udział znani zawodnicy. Swą siłę i kolarskie umiejętności demonstrował w urokliwym lesie i na brukowanym podjeździe Marcin Sapa - uczestnik Tour de France 2009. W minionych latach odbywały się tutaj edycje cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB.

Leszczyńska Liga Rowerowa powraca. Organizacyjny ciężar wzięli na siebie Robert Konieczny (prezes klubu sportowego Orzeł Lipno) oraz Sławek Kasprzyk i Michał Andrzejewski (obaj REAL 64-sto). Wspomagać ich będzie niezastąpiony Wojciech Mizuro (szef obaj REAL 64-sto).

Pierwsza impreza już 30 marca w Trzebani. Można już się doń przygotowywać i nastawiać psychicznie do sportowej rywalizacji. Zapisy już ruszyły: www.ultimasport.pl, zgłosiło się dotąd 25 osób.

Organizatorzy planują jeszcze dwie imprezy w tym roku: 21 lipca i 11 listopada - obie w Smyczynie pod Lipnem.

                           Piotr Kurek
 

 

 

Pięć niedziel na rowerach
w dobrym towarzystwie
Znad Malty do Puszczy Zielonka



To mogą być niezapomniane niedziele marcowe na rowerach. Wszystkie pięć. Od tej pierwszej (trzeciego) po ostatnią (trzydziestego pierwszego). Propozycja adresowana jest przede wszystkim do mieszkańców Poznania i okolic, ale nie tylko: wspólne pedałowanie znad Jeziora Maltańskiego w stronę Puszczy Zielonka i z powrotem do Grodu Przemysła.


Firma Kaczmarek Electric, znana z organizacji maratonów MTB, postanowiła w tym roku poszerzyć paletę swej oferty dla fanów ruchu i zdrowego trybu życia. Szutroza - to nowy cykl trzech imprez dla posiadaczy rowerów gravelowych, które odbędą się w zachodniej Polsce:  w Wielkopolsce (kwiecień),  na Ziemi Lubuskiej (sierpień) i na Dolnym Śląsku (wrzesień).

Zanim jednak to nastąpi, dobrzy ludzie z KE proponują mieszkańcom Poznania i okolic udział w marcowym rowerowaniu (zawsze w niedzielę) na trasie znad Jeziora Maltańskiego w stronę Puszczy Zielonka. Start o godzinie 9 z okolic stacji Maltanka. Wszystkich chętnych do jazdy poprowadzi znany w Grodzie Przemysła Michał Sakowski mając obok siebie kolegów z GraveLove Poznań. Będą do pokonania dwa dystanse - 60 km i 70 km.

Trzeciego marca 2024 nad Maltą zjawi się Krzysztof Fechner, ultrakolarz z Zielonej Góry, który w czerwcu ubiegłego roku wziął udział w morderczej jeździe przez Amerykę i ją ukończył. Towarzyszyć mu będzie Joanna Balawajder, koordynatorka cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric, doskonale radząca sobie w wyścigach szosowych i od pewnego czasu także w spokojnej jeździe na rowerze gravelowym. Nie zabraknie Krzysztofa Kałużnego, u którego 27 kwietnia w Kwileniu pod Pleszewem (piękne łowisko) odbędzie się pierwsza edycja Szutrozy 2024.

Te jazdy Malta - Puszcza Zielonka - Poznań odbędą się także 10, 17, 24 i 31 marca. Przez miesiąc może powstać niezła liczebnie społeczność rowerowa, która będzie mogła później spróbować swych sił w trzech imprezach Szutrozy: Kwileń pod Pleszewem, Zabór pod Zieloną Górą i Bolesławiec.

Zapisy na Szutrozę rozpoczęły się grudniu 2023 i do dziś zgłosiło się 155 osób: 77 na krótszy dystans (125 km) i 78 na dłuższy (250 km). Limit startujących - 300 osób, zapisy - https://szutroza.pl/. W zamyśle organizatorów ma być to niespieszna jazda w ładnej widokowo okolicy z dobrym wsparciem żywieniowym.

Rok 2024 to piętnasty sezon maratonów MTB pod organizacyjnym parasolem Kaczmarek Electric. Będzie ich od kwietnia do września aż dziesięć. Początek 14 kwietnia w Nowej Soli, finał we wrześniu w Wolsztynie. No i jeszcze trzy edycje Szutrozy, które jawią się jako coś nowego i wielce atrakcyjnego. 

                                        Piotr Kurek 

 

 

Będzie się działo w roku 2024
Z Czesławem Langiem rozmawia Piotr Kurek 


Szkoła Podstawowa w Kołczygłowach nosi od tego roku imię Czesława Langa. 
Fot. archiwum Lang Teamu

– Witam serdecznie. Co u Ciebie, jak tam ze zdrowiem? 
– Zdrowie dopisuje. Wszystko w najlepszym porządku. Chodzę do lasu, spaceruję, siadam na rower. Dbam o to, by być regularnie w ruchu. 

– Jak zapowiada się  dla Ciebie i całego Lang Teamu rok 2024? 
– Będzie to dla mnie bardzo pracowity rok, w którym po raz kolejny zorganizuję Tour de Pologne, trzydniowy wyścig dla kobiet oraz wyścig dla orlików - wszystkie pod auspicjami UCI. To tego dochodzą imprezy dla amatorów. Terminy są już znane, większość spraw załatwiona, ale mogę powiedzieć, że niektóre z tych wyścigów odbędą się także częściowo poza granicami Polski. 
 

Michał Kwiatkowski (z lewej) i Rafał Majka na trasie tegorocznego Tour de Pologne. 
Fot. Szymon Gruchalski/ Tour de Pologne

– Wraca po kilku latach wyścig dla kobiet?
– Tak. Jest dużo chętnych ekip, które zamierzają w nim wystartować. Bedzie to trzydniowa impreza. W pierwszym dniu jazda indywidualna na czas, następnie dwa etapy ze startu wspólnego. Myślę, że ta impreza w roku 2024 będzie miała godną obsadę, z licznym udziałem naszych zawodniczek. I w latach następnych będzie się rozwijała. 

– Kolejny rok za nami. Jaki on był dla Ciebie jako organizatora imprez kolarskich? 
– Był do dla mnie piękny rok, pod znakiem jubileuszy: 95. rocznicy Tour de Pologne (pierwsza edycja w roku 1928) i trzydziestolecia narodowego wyścigu pod sztandarem Lang Teamu. Tegoroczny Tour de Pologne stał na wysokim poziomie sportowym, pięknie pojechali Polacy - Rafał Majka i Michał Kwiatkowski. Nasi mistrzowie dali nam wiele radości i satysfakcji. Również impreza dla orlików (Orlen Wyścig Narodów) została wysoko oceniona przez władze UCI. To także rekordowy frekwencyjnie Tour de Pologne Amatorów w Karpaczu. A my, jako Lang Team, osiągnęliśmy cele, jakie sobie założyliśmy. 
 

Szkoła Podstawowa im. Czesława Langa w Kołczyglowach. Podczas uroczystości nadania SP imienia wybitnego sportowca i organizatora impreSz kolarskich. Grudzień 2023. 
Fot. archiwum Lang Teamu 

– Tour de Pologne wrócił w tym roku do Poznania i Wielkopolski po kilkunastu latach przerwy, dokładnie szesnastu. Jakie w związku z tym miałeś oczekiwania i czy się one spełniły? 
– Kieruję wielkie ukłony dla prezydenta miasta Poznania Jacka Jaśkowiaka, władz województwa wielkopolskiego za pomoc i zaangażowanie przy organizacji pierwszego etapu 80. Tour de Pologne. Powiem szczerze, nie było łatwo, gdyż natrafialiśmy na absurdalne przeszkody (wydawanie zgód na przejazd peletonu) i specyficzne podejście urzędnicze. Ale ostatecznie się udało. Daliśmy też radę uporać się ze skutkami nawałnicy nad Poznaniem, gdy szosowcy byli kilkanaście kilometrów od toru samochodowego, gdzie była meta. 
 

W grudniowej uroczystości wzięli udział przyjaciele Czesława Langa z kolarskich wyścigów, między innymi Henryk Charucki i Krzysztof Sujka. 
Fot. archiwum Lang Teamu 
 
– W przyszłym roku kolejna odsłona Tour de Pologne, już 81. Odbędzie się od 12 do 18 sierpnia, ale na jakiej trasie?
– Trasa też jest znana, ale jest za wcześnie, by ją ujawniać. Będzie to bardzo ciężkie siedem dni sportowej walki. Jeden dzień jazdy undywidualnej na czas, może dwa etapy dla sprinterów i pozostałe to jazda po wzniesieniach i górach. 
 
– Kilkanaście dni temu byłeś w Berlinie, by spotkać się z przedstawicielami Saksonii i Brandenburgii. Jeśli można zapytać, w jakim celu? 
– Powiem krótko, Niemcy są zainteresowni, by Tour de Pologne wjechał na ich terytorium. Na tereny Brandenburgii i Saksonii. Może być to początek, przejazd lub zakończenie wyścigu. Tour de Pologne ma swą markę i sąsiedzi zza Odry w ramach współpracy transgranicznej chcieliby widzieć nasz wyścig u siebie. To jeszcze nie w roku 2024, ale może w następnym już tak? 
 

Kolarze startujący w 80. Tour de Pologne na ulicach Krakowa. 4 sierpnia 3023. 
Fot. Szymon Gruchalski/ Tour de Pologne 
 
– Tegoroczny wyścig Tour de Pologne Amatorów odbył się w Karpaczu.  Gdzie planujesz przyszłoroczną rywalizację amatorów podczas 81. Tour de Pologne. 
– Odbędzie się w Karpaczu 11 sierpnia, dzień przed rozpoczęciem naszego narodowego wyścigu. Stosowne informacje na ten temat są już na stronach internetowych Lang Teamu. Zapisy rozpoczęly się w tym tygodniu, w poniedziałek 18 grudnia. 
 
– Rok 2023 przechodzi do historii. Jakie wydarzenie kolarskie z tego sezonu Ciebie raduje, jakie zaś smuci? 
– Katarzyna Niewiadoma wywalczyła tytuł mistrzyni świata w rywalizacji gravelowej. To postawa Rafała Majki i Michała Kwiatkowskiego na Tour de Pologne. Te trzy nazwiska były w tym roku najważniejsze dla naszego kolarstwa. 
 

Rafał Majka, Michał Kwiatkowski i Czesław Lang, 80. Tour de Pologne. 
Fot. Szymon Gruchalski/ Tour de Pologne 
 
– Czesław Lang na rowerze w sezonie 2023. Ile kilometrów w tym roku przejechałeś, czy także wyścigowo jako masters?
– W tym roku pedałowałem bardzo spokojniutko, bez rywalizacji sportowej. Siadam na rower bez licznika, nie interesują mnie prędkości ani przejechane kilometry. Jadę tyle czasu na ile mam ochotę. Podziwiam przyrodę. Raz na gravelu, innymi razy na rowerze górskim lub szosowym. 
 
– Szkoła Podstawowa im. Czesława Langa w Kołczygłowach, a więc w miejscowości na Kaszubach, gdzie się urodziłeś? Jak do tego doszło, że za życia masz już swój materialny i duchowy pomnik? 
– Zdecydowała o tym miejscowa społeczność: rodzice, uczniowie, mieszkańcy wsi oraz nauczyciele. Chcieli, by szkoła miała swego patrona. Wybrali kilka kandydatur, w tym i moją, i głosowali. Wygrałem. Mam wielką satysfakcję, że w miejscu, w którym się urodziłem tak wiele osób oddało na mnie swój głos. To wielka sprawa dla mnie, że krajanie w ten sposób docenili moją działalność - kiedyś jako sportowca, teraz jako organizatora imprez kolarskich. 
 

 

 

Pięć niedziel na rowerach
w dobrym towarzystwie
(2024-02-20)
Znad Malty do Puszczy Zielonka To mogą być niezapomniane niedziele marcowe na rowerach. Wszystkie pięć. Od tej pierwszej (trzeciego) po ostatnią (trzydziestego pierwszego). Propozycja adresowana ... [ wiďż˝cej >> ]
 
Monika Olechowska jest w potrzebie (2024-03-15)
Pomóżmy koleżance z rowerowych tras Monika Olechowska, poznanianka i do niedawna aktywna rowerzystka, jest w potrzebie. Stan jej zdrowia załamał się dramatycznie. I ci, którzy ś... [ wiďż˝cej >> ]
 
Murowany kandydat na radnego (2024-03-14)
Irek Rutkowski żyje pasjami i pracą    Irek Rutkowski z żoną podczas noworocznego spotkania rowerzystów w Poznaniu. 1 stycznia 2023.  Fot. archiwum Ireneusza Rutkowskiego m ... [ wiďż˝cej >> ]
 
To już jest koniec! (2024-02-22)
Nie będzie czwartków kolarskich Kolarska rywalizacja amatorów na torze samochodowym "Poznań". 25 lipca 2023. Fot. Konrad Staniewski Nie będzie czwartków kolarskic... [ wiďż˝cej >> ]
 
30 marca w Trzebani leśne kryterium (2024-02-21)
Powrót Leszczyńskiej Ligi Rowerowej 30 marca w Trzebani (pod Osieczną) odbędzie się leśne kryterium w ramach Leszczyńskiej Ligi Rowerowej. To pierwsza impreza po kilkuletniej przerwie w t... [ wiďż˝cej >> ]
 
Życzenia świateczne i noworoczne (2023-12-23)
rys. Tomasz Hęś, AI oraz szczęśliwego Nowego Roku wszystkim fanom rowerów i kolarstwa życzy Piot... [ wiďż˝cej >> ]
 
Będzie się działo w roku 2024 (2023-12-22)
Z Czesławem Langiem rozmawia Piotr Kurek   Szkoła Podstawowa w Kołczygłowach nosi od tego roku imię Czesława Langa.  Fot. archiwum Lang Teamu – Witam serdecznie. Co u Ciebi... [ wiďż˝cej >> ]
 
Finał na wysokim poziomie (2023-10-01)
"Kaczmarek" 2023 dojechał do mety Start mężczyn i pań na dystansie Giga - 72 km. Michał Paluta w środku stawki z numerem 1262. Fot. FOTOMTB.pl Ponad 500 osób (dokładnie 523)... [ wiďż˝cej >> ]
 
Spotykamy się w Wolsztynie (2023-09-27)
W niedzielę wielki finał cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2023   Tak startowała elita kobiet i mężczyzn przed rokiem w Wolsztynie. Fot. FOTOMTB.pl   W... [ wiďż˝cej >> ]
 
Maraton w Zaborze to jest to! (2023-09-24)
Ponad 300 osób rywalizowało w słońcu Pasjonujący finisz po 76 kilometrach jazdy. Fot. FOTO MTB.pl Ponad 300 osób wzięło dziś udział w dziesiątej edycji (przedostatniej) te... [ wiďż˝cej >> ]
 
Z Adamem Proboszem na dwa mikrofony (2023-09-23)
Komentator Eurosportu będzie w Zaborze Adam Probosz komentuje kolarstwo w Eurosporcie od roku 2001. Fot. archiwum Adama Probosza Adam Probosz, komentator Eurosportu, pojawi się w niedzielę... [ wiďż˝cej >> ]
 
Zabór czeka na maratończyków (2023-09-23)
W niedzielę dziesiąta już edycja cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2023   Agnieszka Kachel (w środku) wywalczyła 9 września w Wiśle tytuł mistrzyni Polski w maratonie MTB w katego... [ wiďż˝cej >> ]
 
Dominator z Chodzieży (2023-09-03)
Michał Gehrke wygrywa czwarty raz z rzędu Michał Gehrke zadziwia samego siebie i kibiców znakomitą formą kolarską. Fot. FOTOMTB.pl Michał Gehrke (Rybczyński Bikes Remmers Team) pewni... [ wiďż˝cej >> ]
 
Spotykamy się w Żarach (2023-08-30)
W najbliższą niedzielę dziewiąta edycja cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric 2023 Przed rokiem, w kwietniu 2022, w Żarach triumfował Mariusz Gil. Fot. FOTOMTB.pl W najbliższą niedzielę (3 wr... [ wiďż˝cej >> ]
 
Wielkopolskie zwycięstwo w Karpaczu (2023-07-30)
Maja Włoszczowska i Adam Adamkiewicz wygrali Tour de Pologne Amatorów Adam Adamkiewicz wygrał Tour de Pologne Amatorów 2023. Fot. archiwum Adama Adamkiewicza Maja Włoszczowska ... [ wiďż˝cej >> ]
 
Zapowiada się niezwykły wyścig (2023-07-20)
Siedem dni 80. Tour de Pologne Prezydent miasta Poznania Jacek Jaśkowiak (od lewej), starosta poznański Jan Grabkowski, Czesław Lang - dyrektor Tour de Pologne i marszałek województwa wi... [ wiďż˝cej >> ]
 
Dbał o kolarzy, jak nikt inny (2023-07-18)
Janusz Kowalski o Wojciechu Walkiewiczu Janusz Kowalski i Wojciech Walkiewicz. Kolarz i trener. Przyjaciele na dobre i na złe. Spotkanie przed pogrzebem Jana Magiery. Fot. archiwum Janusza Kowal... [ wiďż˝cej >> ]
 
Mariusz Gil w roli głównej (2023-07-16)
Kolorowy maraton MTB w Łagowie Mariusz Gil powtórzył w Łagowie swój sukces sprzed roku. Fot. Piotr Kurek 201 osób wzięło udział w maratonie MTB, który dziś odbył ... [ wiďż˝cej >> ]
 
Michał Gehrke potwierdził klasę (2023-07-09)
Upał doskwierał wszystkim w Trzebani Michał Gehrke jezdzie po kolejne zwycięstwo w maratonie MTB Kaczmarek Electric. Fot. FOTOMTB.pl Podleszczyńska Trzebania gościła dziś, już kolejny r... [ wiďż˝cej >> ]
 
Mariusz Gil i Barbara Borowiecka
zwyciężali dziś w Mądrzechowie
(2023-07-02)
Bytowski Maraton MTB na 226 osób Mariusz Gil zwycięsko zmierza do mety. Fot. Piotr Kurek W Mądrzechowie odbył się dziś Bytowski Maraton Rowerowy. Wzięło w nim udział 226 osób na... [ wiďż˝cej >> ]
 
Najszybsi na Gontyńcu, pierwsi na mecie (2023-06-19)
Daria Kasztarynda i Michał Gehrke zapisali w niedzielę ładny rozdział chodzieskiego MTB Daria Kasztarynda i Michał Gehrke - najlepsi chodzieżanie w szóstej edycji maratonu MTB "Kaczm... [ wiďż˝cej >> ]
 
 

Logo BCM Nowatex - Producent odzie�y rowerowej, sportowej, kolarskiej

EUROBIKE

 

 
WSTECZ HOME E-MAIL