90 osób jedzie w sobotę trasą
Poznańskiego Pierścienia Rowerowego

Tak było przed rokiem, jazda w nieprzerwanym deszczu.

Wszystko zostało już starannie przygotowane, by jutro o poranku ruszyć w drogę. Dziewięćdziesiąt osób zmierzy się jutro z Poznańskim Pierścieniem Rowerowym.

"Kultowa" już impreza, organizowana. przez poznański klub Red Fitness oraz FTI Cycling, startuje w swojej 5. odsłonie i zgromadzi jutro o poranku na ulicy Strzeszyńskiej 61A tyle osób, co w zeszłym roku - aż dziewięćdziesiąt!

Uczestnicy mieli do wyboru 3 grupy w podziale na dystans i umiejętności: 160 km sport, 160 km rekreacja oraz 100 km dla debiutantów. Na opcję sport zdecydowało się w tym roku 10 osób, na grupę rekreacyjną - 50, a na 100 km - 30.


Chwila odpoczynku podczas objazdu Poznańskiego Ringu.

– Zeszłoroczna edycja dała się we znaki wszystkim - przez większość czasu padał rzęsisty deszcz. Nie zraziło to jednak nikogo i jazdę po "Poznańskim Ringu Rowerowym" ukończyło 95 procent uczestników, co przy takiej liczbie osób (90) można uznać za ogromny sukces. W tym roku planujemy powtórzyć ten wyczyn... ale w lepszej pogodzie - z uśmiechem komentuje Radosław Kozal, koordynator przedsięwzięcia.

Nad bezpieczeństwem uczestników czuwać będą wykwalifikowani instruktorzy FTI Cycling:
- Anna Wachowiak
- Radosław Kozal
- Robert Machura
- Stanisław Michalski
- Marcin Mroskowiak
- Maciej Bocheński
- Maciej Małecki

Organizatorzy zadbali o takie kwestie jak bufety regeneracyjne (w tym także gorąca zupa!), profesjonalną obsługę foto-video, a także pakiety startowe.

Deszczowo i pod górkę, ale na asfalcie.

Start jutro o poranku z Red Fitness w Poznaniu, ul. Strzeszyńska 61A! Jazda zgodnie ze wskazówkami zegara, czyli z Poznania przez Biedrusko i dalej, dalej, dalej. Kilka godzin pedałowania.

W tym miejscu trzeba koniecznie przypomnieć, że inauguracyjny objazd Poznańskiego Pierścienia Rowerowego (173 km) odbył się w lipcu 2001 roku. Wzięło w nim wówczas udział prawie trzydzieści osób, w tym, między innymi, Tomasz Wiktor, Andrzej Kaleniewicz, Aleksander Morozowski, Andrzej Glesmann, Wojciech Głuszak, Wojciech Pawlak, Marian Faryniarz, Zenon Milczewski, Zenon Danielewicz, Tadeusz Matuszek, jedyna dzielna pani Ewa Nowaczyk i Piotr Kurek.