W sobotę 5 listopada nad morzem
także rywalizacja w maratonie MTB
Daniel Formela, wicemistrz Europy w duathlonie 2015, wystartuje w sobotę 5 listopada 2016 w Łebie.
Fot. archiwum Daniela Formeli
Daniel Formela z Gdyni należy do czołówki polskich triathlonistów. Świetnie jeździ na rowerze, dobrze biega i z pływaniem sobie nieźle radzi. Wiosną ubiegłego roku, 21 marca, wygrał w pięknym stylu II Duathlon na Wydmach w Łebie.
Urodził się 14 sierpnia 1986 roku w Wejherowie. – Od jedenastu lat mieszkam w Gdyni, jestem fanem tego miasta i swego obecnego adresu domowego nie zamieniłbym na żaden inny. W duszy jestem Kaszubem, regionalistą. Czuję ducha tego regionu, znam język kaszubski i pochodzę z rodziny, gdzie tradycja jest rzeczą świętą. To także przekłada się na moje życie sportowe: z radością i przyjemnością startuję w imprezach na naszej pomorskiej ziemi. Udział w nich jest dla mnie wyzwaniem i patriotyczną powinnością - mówi absolwent dwóch uczelni; z jednej strony psycholog, z drugiej inżynier po Politechnice Gdańskiej. – Kiedy staję w swej ojczyźnie prywatnej na starcie, czuję pozytywne podniecenie, rodzaj kaszubskiej adrenaliny.
Przygodę ze sportem zaczynał w wieku kilkunastu lat, w roku 2000, we Flocie Gdyni. To było kolarstwo. Nauczył się w tym znanym w klubie sportowym pedałować, szybko jeździć, wygrywać. Bieganie zawsze było mu bliskie.
Kilka lat temu przestawił się na crossduathlony, duathlony i triathlony. Ma w swym dorobku kilka tytułów mistrza Polski, wiele wygranych zawodów. Startował jako reprezentant kraju na mistrzostwach świata.
Półtora roku temu, w marcu 2015, przyjechał do Łeby, by wystartować w II Duathlonie na Wydmach. Najpierw była jazda na rowerze (około 24 km), później bieg na dystansie 11 kilometrów. Stoczył wówczas piękną walkę z Bartoszem Banachem i ją wygrał. To była rywalizacja na najwyższym poziomie na nadmorskiej plaży i zdjęcia zrobione wówczas przez ekipę Macieja Rzepeckiego z Poznania (FOTOMTB.pl) ją w artystyczny sposób na zawsze utrwaliły.
Trzy tygodnie później, po sukcesie w Łebie, startuje w Holandii w Mistrzostwach Europy w duathlonie. Zdobywa tam srebrny medal, co jest jego największym sukcesem sportowym do tej pory. Było co robić w Horst, gdyż do pokonania było 10 km biegiem, 60 km na rowerze (dużo zakrętów) i jeszcze 10 kilometrów biegiem przy silnym wietrze.
Jego trenerem jest Jakub Czaja, olimpijczyk z Aten - 3000 metrów z przeszkodami (rok 2004 ), dr farmacji z Gdańska.
W tym roku rozpoczął sezon startowy wygraną w w Gdyni podczas City Trail (bieg na 5 km) z czasem 16 minut 15 sekund. Było to 13 marca 2016. Tydzień później startuje w gdyńskim półmaratonie: jest trzecim z Polaków, zajmuje 8. miejsce open z czasem 1:08:35 h. Kilka następnych miesięcy zmaga się z kłopotami zdrowotnymi. Wraca do sportowej rywalizacji w sierpniu, wygrywając kilka imprez.
Trzydziestolatek z Gdyni, wicemistrz Europy w duathlonie 2015, jest na liście zgłoszonych uczestników V Duathonu na Wydmach w Łebie. Jest jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa.
Oczami swej wyobraźni widzę na starcie w dniu 5 listopada w Łebie i Daniela Formelę, i Bartosza Banacha, i Patryka Piaseckiego (wszyscy oni triumfowali w poprzednich edycjach łebskiej imprezy). Zapowiada to rywalizację na całego, emocje nie tylko dla znanych zawodników, ale i dla licznie zgromadzonej publiczności.
Piotr Kurek
|