Wiosną, latem, jesienią - na rowerze, zimą - na nartach biegowych

Marek Witkiewicz (3131) ma w swym dorobku sześć tytułów mistrza Polski w kolarstwie górskim. W sobotę w Jakuszycach po raz pierwszy stanął na podium zimą, jako biegacz na nartach: trzecie miejsce w kategorii prawnik.
Fot. Elżbieta Witkiewicz
Marek Witkiewicz, renomowany prawnik z Poznania - rocznik 1958, swą przygodę z rowerem rozpoczął w 1996 roku. Było to podczas imprezy, jazda indywidualna na czas, zorganizowanej przez działaczy Poznańskiego Towarzystwa Cyklistów w Morasku.
Od tamtego czasu pasjonat MTB wygrał wiele wyścigów XC i maratonów MTB. W swych dorobku ma sześć tytułów mistrza Polski i jest jednym z najbardziej znanych w kraju mastersów kolarstwa górskiego.
Pan Marek od kilku lat lat ma nową pasję: bieganie na nartach. Podziwia wyczyny Justyny Kowalczyk na trasach całego świata, podpatruje jak ona biega i także czyta literaturę na temat tego zimowego sportu. Niedawno kupił zestaw do smarowania nart... I ma na swym koncie już kilka biegów.
W minioną sobotę, jak wielu innych pasjonatów biegów narciarskich, wziął udział w XXXV Biegu Piastów w Jakuszycach na dystansie 26 kilometrów. Startowało 1600 pań i panów, ustawionych w sektorach po 200 naciarzy. Niedawny pobyt w Austrii (były to treningi średnio intensywne), coraz większe doświadczenie w biegach sprawiły, że na mecie zameldował się na 79. miejscu (klasyfikacja open), był dziewiąty w kategorii M5 oraz trzeci jako prawnik.
W tej kategorii zawodowej wcześniej przed nim dotarli na metę dwaj obcokrajowcy - z Czech i Austrii, i to dużo młodsi. Może zatem napisać, że znany prawnik z Poznania, utytułowany mistrz MTB, najlepiej w swym środowisku w Polsce biega na nartach i zaczyna powiększać swą kolekcję medali. Do tej pory czynił to wiosną, latem, do jesieni. Teraz zdobył pierwszy sportowy medal zimą.
W równym stopniu sympatycznego Marka Witkiewicza, jak i jego żonę Elżbietę, rozpiera duma, że potrafi w czasie wolnym od zawodowych zajęć (prawna obsługa dużego biznesu) przez cały rok sportowo odpoczywać. Wygrywać, stawać na podium. Można być przekonanym, że za rok znów się pojawi w Jakuszycach i zawalczy. Tak, jak umie i potrafi.
|