Skandia Maraton Lang Team w Chodzieży
Agnieszka Gulczyńska i Robert Banach - zwycięzcy na dystansie Grand Fondo w Chodzieży.
25 kwietnia w Chodzieży odbyła się pierwsza edycja Skandia Maraton Lang Team 2010. To wielkopolskie miasto już czwarty rok z rzędu powitało pasjonatów MTB z całego kraju w liczbie ponad 900, zaś jego władze z burmistrzem Jackiem Gurszem i wiceburmistrzem Piotrem Witkowskim pokazały, że potrafią wspólnie z Czeslawem Langiem i Skandią zorganizować dużą imprezę sportowo-rekreacyjną.
Punktualnie o godzinie 11 na trasę maratonu MTB ruszyło 66 zawodniczek i zawodników, którzy zdecydowali się na jazdę na dystansie Grand Fondo (86 km). Na początku było bardzo nerwowo, gdyż kolarze chcieli zająć jak najlepszą pozycję do ataku.Od startu peleton jechał całą grupą. Dopiero na 5 kilometrze Radosław Tecław z Bydgoszczy bardzo wyraźnie przyspieszył na pierwszym podjeździe, na drugim wzniesieniu na czoło wyszedł Andrzej Kaiser z Bytowa i rozerwał prowadząca grupą.
Agnieszka Gulczyńska (2897) i Lech Piasecki - znakomity kiedyś kolarz, obecnie organizator imprez w firmie Lang Team - na chwilę przed startem wyścigu na dystansie Grand Fondo. Na mecie okazało się, że Agnieszka Gulczyńska, dziennikarka Wielkopolskiej Telewizji Kablowej, nie miała dziś godnych siebie rywalek.
Na 7 kilometrze odjechali trzej kolarze: Tecław, Kaiser i Bartosz Banach (Mróz Active Jet). Współpraca między nimi układała się dobrze, na prostych odcinkach rozwijali oni prędkość ponad 35 km na godzinę, na nierównościach spadała ona do 20 km/h.
Na 15 km Andrzej Kaiser złapał gumę, do 60 km razem jechali Tecław i Banach. Ostatnie dwadzieścia kilometrów kolarz Mroza samotnie jechał po swój sukces. Dystans 86 km pokonał w czasie 3 godzin 13 minut 30 sekund.
Prezes Skandii Paweł Ziemba, burmistrz Chodzieży Jacek Gursz i Francuz Alain Mompert przed startem do niedzielnego maratonu.
– Ten sukces mnie raduje - powiedział Robert Banach, gdańszczanin, który w latach 2004-2005 jeżdził w barwach Mroza, od tego roku znów reprezentuje barwy Mróz Active Jet. Zamierzam startować w następnych edycjach Skandia Maraton Lang Team, marzy mi się udział w tym roku w mistrzostwach świata w maratonach MTB.
Poznaniacy stawali dziś często na podium, jak choćby prezes firmy Wielspin Jacek Wichłacz (drugi z prawej - z tyłu), który na dystansie Medio był trzeci w swej kategorii M5.
Zadowolenia nie krył dyrektor sportowy Mróz Active Jet Piotr Kosmala, gdyż inny zawodnik z tej grupy Łukasz Osiecki (Głuchołazy) wygrał na dystansie Medio. Wśród pań na Medio najlepsza była Magdalena Hałajczak z Poznania.
Na dystansie Grand Fondo, najdłuższym, najdzielniejszą z dzielnych okazała się Agnieszka Gulczyńska - dziennikarka Wielkopolskiej Telewizji Kablowej. Mistrzyni Polski w maratonach MTB sprzed dwóch lat specjalnie nie przygotowywała się do tej imprezy, ale sukces w Chodzieży bardzo ją ucieszył. – Nie jeździłam w tym roku zbyt dużo, ale pokonanie dystansu 86 km w czasie 4 godzin i 4 minut 53 sekund zapewniło mi pierwsze miejsce.
W niedzielę w Chodzieży wystartowało pięciu kolarzy grupy Mróz Active Jet; wygrali Robert Banach (Grand Fondo) i Łukasz Osiecki (Medio).
Ponad 900 startujących na czterech dystansach. Najwięcej, bo 267 osób zdecydowało się na jazdę na Medio (64 km), aż 142 startujących przypięło numery maratonu rodzinnego. Było kolorowo, barwnie, wesoło.
W Chodzieży już drugi rok z rzędu rywalizowali na dystansie Mini samorządowcy o tytuły mistrza Polski w maratonie MTB. Wśród pań triumfowała Dorota Pawińska z Chodzieży (Starostwo Powiatowe, Wydział Komunikacji), wśród panów do 45. roku życia - Mateusz Łangowski (Urząd Miejski w Gorzowie Wielkopolskim), w kategorii 45 lat i więcej Roman Siemiński z Cybinki.
Pierwsza impreza w cyklu Skandia Maraton Lang Team zapisuje się jako impreza na wysokim sportowym poziomie (ścigało się pięciu kolarzy Mroza, także Andrzej Kaiser - miał pecha, pomylił trasę i nie został sklasyfikowany).
Słoneczna pogoda sprawiła, że zawodnikom na całej trasie towarzyszyli kibice, w lesie, na wzieniesieniu Gontyniec, także nad jeziorami Strzeleckim i Karczewnik.
Piotr Witkowski jest wiceburmistrzem Chodzieży i startował na dystansie Mini, natomiast żona - Małgorzata, córka - Julia i nieobecny na zdjęciu syn Kuba podjęli trud pedałowania na dystansie rodzinnym.
W tym czasie, gdy kolarze się ścigali, na Rynku Miejskim w Chodzieży wystawiono auto Fiat Punto Evo, nagrodę główna w tegorocznym cyklu Skandia Maraton Lang Team. Przypadnie ona temu martończykowi MTB, który wystartuje w sześciu z ośmiu maratonów i podczas ostatniej edycji w Rzeszowie, 26 września, będzie miał szczęście w losowaniu. Tak jak przed rokiem w Kwidzynie Andrzej Kaczmarek, przed dwoma laty w Gdańsku Mateusz Kanoniczak - obaj z Poznania.
- Pula nagród wynosi około 400 tysięcy złotych, w tym kilkadziesiąt tysięcy złotych dla zwycięzców klasyfikacji generalnej w 29 kategoriach wiekowych - podkreśla Adam Siluta, dyrektor ds. marketingu w firmie Lang Team. – Trzeba startować, trzeba się ścigać, nagród w tym roku jest najwięcej od 2007 roku - aż tysiąc, od poczatku ścigania się w maratonach MTB pod sztandarami Czesława Langa i Skandii - podkreśla Adam Siluta.
xxx
W związku z tym, że część uczestników Skandia Maraton Lang Team w Chodzieży pomyliła trasę dyrektor wyścigu Czesław Lang podjął decyzję, że tej grupie zostaje zaliczony udział w wyścigu (w perspektywie losowania samochodu), choć nie zostaną oni sklasyfikowani w wynikach z Chodzieży. Dodatkową rekompensatą będzie ustawienie w kolejnym maratonie w Bielawie w sektorach poprzedzających tych, którzy zgłosili się tylko na drugą edycję.
Sylwetka Agnieszki Gulczyńskiej na stronie Zawodnicy
Czytaj także Skandia Maraton Lang Team/ Chodzieskie reminiscencje i obrazy
Tekst napisany 25 kwietnia 2010 |