Wielki finał Grand Prix Kaczmarek Electric MTB
Bartosz Banach, za nim Alekander Dorożała, dalej Krzysztof Krzywy i jeszcze kilku zawodników. Trzy minuty wcześniej przejeżdżał tędy Marek Konwa.
586 maratończyków z całego kraju zjechało w niedzielę do Wolsztyna, by uczestniczyć w wielkim finale cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB. Impreza wypadła na medal, w czym zasługa pasjonatów rowerów górskich (zawodników elity i amatorów) oraz organizatorów.
Ci ostatni przygotowali dwie trasy - 40 kilometrów (Mini) i 75 km (Mega). Na tej dłuższej ścigali się najlepsi polscy kolarze górscy z Markiem Konwą z Wilkanowa pod Zieloną Górą na czele. Reprezentant Polski, wicemistrz świata młodzieżowców sprzed dwóch lat w wyścigu XC (rocznik 1990), już po pierwszej rundzie miał przewagę około 3 minut nad konkurentami.
Za nim jechała grupa sześciu-siedmiu zawodników, w tym Bartosz Banach z Gdańska (triumfator klasyfikacji generalnej Skandia Maraton Lang Team 2013), Krzysztof Krzywy z Pruszcza Gdańskiego, Aleksander Dorożała z Rokietnicy, Michał Górniak z Piły i inni.
– W którymś momencie zagapiliśmy się, zjechaliśmy z właściwej drogi - tłumaczył już na mecie Bartosz Banach. – Zanim się zorientowaliśmy, że coś nie tak, pokonaliśmy około 500 metrów. Powrót na właściwą drogę kosztował nas około 2 minut.
Niedzielny maraton MTB w Wolsztynie był jazdą w słońcu w ładnej okolicy.
Na drugim okrążeniu Konwa nie tylko zachował bezpieczną przewagę nad rywalami, ale i ją o ponad minutę powiększył, i jako pierwszy dojechał na metę (2:31:49 h). Drugi był Bartosz Banach (2:35:37), trzeci Krzysztof Krzywy (2:35:37).
Wśród pań triumfowała Małgorzata Zellner (03:04:14) z Poznania przed Pauliną Bielińską (03:08:05) z Kargowej i Magdaleną Hałajczak (03:14:27) z Poznania.
Jazdę na trasie 75 kilometrów ukończyło 116 zawodniczek i zawodników. Marek Konwa potrzebował na to 2 godzin 31 minut 49 sekund. Ostatni na tym dystansie zameldował się Stanisław Mocarski z Głogowa - jego czas 4:34:44 h.
Joanna Przybylska z Poznania (z lewej) najszybciej przejechała dystans Mini wśród pań. Obok niej Marta Łuczak z Dominowa, która - ku własnemu zaskoczeniu - pokonała dystans 75 km.
Dystans Mini, ukończyło 429 startujących, pewnie wygrał Paweł Górniak z Piły przed Mateuszem Lewandowskim z Orchowa i Mateuszem Pihulakiem z Żar. Wśród kobiet triumfowała Joanna Przybylska z Poznania przed Martą Rozwalką z Goniembic koło Leszna i Agnieszką Baczun z Lubiszyna.
Uroczystość honorowania najlepszych trwała dość długo, gdyż wręczano statuetki, dyplomy i nagrody rzeczowe za niedzielną edycję siódmego maratonu MTB z cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB i także za klasyfikację generalną. Nie zabrakło premii finansowych dla najlepszych zawodniczek i zawodników elity z dystansu Mega.
Najlepsi zawodnicy elity otrzymali premie finansowe - Marek Konwa za pierwsze miejsce 1000 złotych.
Drużynowo w Wolsztynie najlepiej wypadli reprezentanci poznańskiego Corratec Teamu. Oni też triumfowali w całym cyklu przed ekipami: Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team, Baltic Team Świnoujście, StrefaSportu.pl i Rybczyński CityZen MTB Team.
Cezary Kaczmarek, człowiek biznesu i główny sponsor całego cyklu, otrzymał z rąk Marka Konwy okolicznościowy upominek - wyrażający podziękowanie, w imieniu zawodników, za czteroletni już trud w organizowaniu cyklu maratonów MTB w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej.
Za rok kolejna piąta edycja Grand Prix Kaczmarek Electric MTB. Zapewne, jak w tym roku, odbędzie się siedem edycji. I zapewne, też jak w tym roku, w tych samych miejscach, czyli w Olejnicy niedaleko Leszna, Sulechowie, Kargowej, Lubrzy, Zielonej Górze, Nowej Soli i Wolsztynie.
Piotr Kurek
Wyniki maratonu MTB w Wolsztynie
oraz klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2013
na stronie http://www.mtb.kaczmarekelectric.pl/
|