Niedzielny maraton MTB w Jeziorkach
w ramach Leszczyńskiej Ligi Rowerowej
Mateusz Mróz jako pierwszy pokonał trasę dystansu Mini.
Fot. Piotr Kurek
Dziś, 16 września, nie tylko wielkopolscy fani MTB od rana jechali w stronę miejscowości Jeziorki, gdzie odbył się kolejny maraton MTB w ramach Leszczyńskiej Ligi Rowerowej. Startujący zmierzyli się z dwoma dystansami: Mega (52 km) i Mini (27 km), w oddzielnych wyścigach rywalizowali młodzicy i juniorzy. Także najmłodsze dzieci miały swe wyścigi. Swą sportową klasę po raz kolejny w tym roku pokazał Mateusz Mróz, były kolarz szosowy, który jako pierwszy pokonał krótszą z maratonowych tras.
Jeziorki, niedaleko Osiecznej, od lat są miejscem rozgrywania maratonów MTB. Tak też było i dzisiaj. Trasa, po której jechali panie i panowie, jest urokliwe ładna, ale trzeba się było namęczyć, by stanąć na podium. Był to dobry kolarski interwał: po duktach leśnych, piaszczystych drogach i momentami po asfalcie. Nie zabrakło kilkustromych podjazdów i zjazdów, trzeba było uważać na kamienie i korzenie. Łatwiej mieli startujący na dystansie Mini, tym z Mega przyszło się więcej kolarsko natrudzić.
Julia Borowska najlepsza z pań na Mini.
Fot. Piotr Kurek
Ziemia Leszczyńska ma dobre nazwiska w polskim MTB. A jeśli do tego dodamy innych (z pozostałych zakątków Wielkopolski, Ziemi Lubuskiej i Dolnego Śląska), którzy przyjechali do Jeziorek, to wypadła, jak co roku jesienią, sympatyczna impreza sportowo-rekreacyjna.
Mateusz Mróz był przez 19 lat kolarzem szosowym. Reprezentował Polskę na imprezach międzynarodowych, w tym na Mistrzostwach Świata 1997, gdzie jako junior zajął szóste miejsce w wyścigu ze startu wspólnego. Kilka lat temu zakończył karierę wyczynowego sportowca, ale po krótkiej przerwie wrócił do ścigania: nie tylko na szosie, ale i w maratonach MTB.
Zuzanna Kęsicka pokazała talent w wyścigach dzieci do lat 10.
Fot. Piotr Kurek
Dziś 38-letni kolarz amator z Czapur (Galibier BikeFun Team) wygrał zdecydowanie jazdę na dystansie Mini (27 km). Na końcową kreskę przyjechał solo, wyprzedzając drugiego Piotra Krysmana z Włoszakowic (Real 64-sto) o 35 sekund. Trzeci był Błażej Kutrowski z Leszna (Strefasportu.pl MW Invest) - 57 sekund straty do zwycięzcy.
– Było co robić. Trasa okazała się wymagająca. Tempo, jak na maraton MTB, wysokie; ponad 27 kilometrów na godzinę - powiedział sympatyczny kolarz z podpoznańskich Czapur. Jakby tego było mało, w sobotę startował w Sławie w innym cyklu, Solid MTB Maraton, gdzie pewnie wygrał rywalizację na dystansie Mega.
Najlepsze panie i panowie na Mega, organizator imprezy, burmistrz Osiecznej oraz sponsorzy imprezy.
Fot. Piotr Kurek
Wśród pan na Mini triumfowała Julia Borowska z miejscowości Kąty (Kross-Euro-Rower.pl).
Z trasą Mega (52 km) wadziło się niecałe trzydzieści osób, w tym dwie panie. Na metę, po dwóch godzinach pedałowania 10 minutach 47 sekundach i kolarskiego znoju, pędziła trójka zawodników: Michał Stachowski i Bartosz Wujczak (obaj z Leszna) i Mariusz Chyła z Kąkolewa. Cała trójka reprezentuje leszczyński klub Real 64-sto. Zmierzono im ten sam czas. Kolejność na końcowej kresce: 1. Michał Stachowski, 2. Bartosz Wujczak, 3. Mariusz Chyła.
Z dwóch pań na Mega lepszą okazała się Sandra Samolewska z Wilkowic (Kross Euro-Rower.pl) przed Sylwią Tumiłowicz z Góry (DGR Racing Team).
Start na dystansie Mini.
Fot. Piotr Kurek
Rywalizowali juniorzy i młodzicy. Wielką ochotę do ściagnia okazały dzieci do lat dziesięciu: uwagę kibiców zwróciła Zuzanna Kęsicka, która wygrała z dziewczętami i chłopcami ze swej kategorii wiekowej.
Najlepszych honorowali: burmistrz Osiecznej Stanisław Glapiak, prezes firmy REAL Włodzimierz Pośpiech, szef firmy Ciesiółka Auto Group Waldemar Ciesiółka, prezes Remmers Polska Michał Reck oraz Wojciech Mizuro - organizator imprezy.
Jej pełna nazwa brzmiała: Ciesiółka Auto Group Real 64-sto Maraton MTB Osieczna. Organizatorem było Stowarzyszenie Klub Sportowy 64-sto z Leszna. Patronowały przedsięwzięciu władze miasta Leszna, tutejszego Starostwa Powiatowego oraz gminy Osieczna.
Piotr Kurek
|