Kolarskie emocje w Krośnie Odrzańskim
Adam Adamkiewicz na trasie maratonu MTB w Krośnie Odrzańskim.
Fot. Renata Tyc
Tak emocjonującego maratonu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB w tym roku jeszcze chyba nie było. Czwarta odsłona cyklu w Krośnie Odrzańskim przyniosła walkę do ostatnich metrów, praktycznie na każdym dystansie, a także kilka zaskakujących rozstrzygnięć. Na głównym, czyli Giga - 68 km, triumfowali Adam Adamkiewicz i Marlena Droździok.
Zwycięzca w rywalizacji elity mężczyzn przyjechał na metę w czasie niespełna 2 godzin 38 minut. Adam Adamkiewicz (Strefasportu.pl MW Inwest) był minimalnie szybszy od Mariusza Gila (Euro Bike Kaczmarek Electric Team). – Nie chciałem się oglądać za siebie i od początku ruszyłem do przodu uciekając rywalom – opowiadał o swojej taktyce Adamkiewicz. – Mariusz gonił mnie i bałem się, że dojdzie mnie przed kreską, ale zawalczyłem do końca i udało się wygrać. A trasa wcale nie była taka płaska. Sporo było na niej podjazdów, które trudno było pokonać – dodał.
Zwycięzca przyznał, że dawno nie miał okazji ścigania się w „Kaczmarku” ze względu na obowiązki zawodowe i rodzinne, ale zapowiedział, że teraz częściej będzie startował w tym cyklu.
W wyścigu elity w Krośnie Odrzańskim wystartował także, po raz pierwszy w cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB, Bartosz Huzarski – były szosowiec, który już zakończył karierę wyczynową, a który od pewnego czasu zaczął startować w maratonach MTB. On też podkreślił, że chętnie wróci do ścigania się w „Kaczmarku”, jak tylko pozwoli mu kalendarz i czas. – Bardzo ciekawa trasa i dla mnie ogromna odmiana. Na co dzień w okolicach Sobótki, gdzie mieszkam, czy też w Karkonoszach lub Górach Izerskich jeżdżę głównie po kamieniach i po zejściu z roweru przez pół godziny trzęsę się jeszcze, jak Jożin z Bażin – żartował Huzarski. – A tu sporo szutrów, piasku, leśnych duktów. Super! .
Trasę chwaliła także najszybsza w elicie pań Marlena Drożdziok (KM Sport Pro Team). – Dała mi w kość. Sporo krótkich podjazdów, trawa, szutry. Jedna z ciekawszych, na jakiej się ścigałam – oceniła zwyciężczyni. Ona także zadeklarowała dalsze ściganie w „Kaczmarku”. – Widzimy się za miesiąc, na maratonie w Jakubowie – zapowiedziała.
Na trasie Mega do ostatnich metrów o zwycięstwo walczyło czterech kolarzy. Najszybszym z nich okazał się Rafał Chmiel ze Strzelec Krajeńskich, który wrócił do ścigania i wygrywania w „Kaczmarku”. – Dawno nie startowałem, bo skupiałem się na organizacji wyścigów kolarskich. Dlatego dziś jedyne, czego się spodziewałem, to walki o życie – mówił na mecie w swoim stylu zawodnik FSD Sport. Za chwilę dodał, że to była trasa wręcz stworzona dla niego: - Początek i koniec wyścigu płaskie i szybkie, bardzo szybkie. Natomiast reszta z krótkimi, ale fajnymi podjazdami, czyli tym co lubię. Jechałem swoje, nie czaiłem się - relacjonowal za linią mety Rafał Chmiel. Razem z nich dojechali na końcową kreskę także: Jakub Mądry, Kacper Fiszer (obaj z REAL 64-sto) i Dawid Romanowski. – Już nie mogę się doczekać ścigania na górskim etapie w Lubomierzu. Tam powalczę o najlepszy czas dnia – zapowiedział zielonogórzanin, myśląc o piątym maratonie Grand Prix Kaczmarek MTB, który odbędzie się 9 czerwca.
Wśród kobiet na trasie Mega najlepszą okazała się Małgorzata Gumiennik.
Krosno Odrzańskie było w niedzielę areną zmagań rowerowych ponad 700 maratończyków MTB i aż 250 dzieci. W młodzikach triumfował Bartosz Wentland ze Zbąszynka, w młodziczkach - Anna Preca. Rywalizację żaków wygrał Kacper Mizuro z Leszna, żaczek - Alicja Samek. Trasę Mini jako pierwszy pokonał Niemiec Thomas Herestreit, wśród pań na tym dystansie triumfowała Kinga Styczyńska.
Wyniki maratonu MTB w Krośnie Odrzańskim na stronie: https://domtel-sport.pl/wyniki,zawody,4583
|