Artur Kozal i Robert Żmudzin w czołówce
wyścigu amatorów Cyklo Gdynia 2015
Robert Żmudzin zajął czwarte miejsce w wyścigu amatorów na dystansie 125 km podczas Cyklo Gdynia 2015 i trzecie w kategorii do lat 30. Na zdjęciu z Piotrem Osińskim (zwycięzcą) i Tomaszem Repińskim (2. miejsce).
Artur Kozal z Mosiny i jego koledzy z FTI Racing Team wybrali się w miniony weekend do Trójmiasta, by w niedzielę dobrze "przepalić nogę" w Cyklo Gdynia 2015. To już kolejna edycja imprezy, w której obok elity polskiego kolarstwa startują także amatorzy. W sumie, na trzech dystansach (165 km, 125 km i 40 kilometrów) wystartowało, dokładnie, 698 osób.
Najliczniej obsadzony był wyścig dla amatorów na trasie 125 km, w którym wzięło udział aż 331 zawodniczek i zawodników.
– Startowaliśmy z Gdyni tuż przed godziną 12 - mówi Artur Kozal. – Było zimno, deszczowo, wiał wiatr. W takich warunkach pogodowych przyszło się nam ścigać. Jechaliśmy w stronę Kartuz i wracaliśmy do Gdyni. Od początku z kolegą z teamu Robertem Żmudzinem próbowaliśmy odjazdu, ale peleton nas dogonił. Zrobiliśmy tak raz jeszcze i znowu nas dopędzili. I tak aż pięć razy.
– Było nerwowo, sporo upadków na śliskich drogach, także na ulicach Gdyni - już przed dojazdem do mety po bruku na Skwer Kościuszki - relacjonuje wrażenia z Gdyni Artur Kozal. – Uniknąłem co najmniej trzech upadków. Miałem szczęście, że nie stało się mi nic złego. Zająłem ósme miejsce w klasyfikacji open i trzecie w swej kategorii wiekowej (M3). Robert Żmudzin był czwarty open i trzeci w kategorii do lat 30.
Artur Kozal - ósmy w open i trzeci w kategorii M3. Na najwyższym miejscu podium Michał Bogdziewicz, na miejscu drugim Bartosz Naczk.
Wyścig amatorów wygrał Piotr Osiński z miejscowości Kolincz, swego czasu kolarz Pacificu Toruń i także Mroza, mistrz Polski orlików w wyścigu ze startu wspólnego z roku 2008 (Złotoryja) przed Tomaszem Repińskim z Kościerzyny i Michałem Bogdziewiczem z Gdańska (pierwszy, historyczny mistrz Polski w maratonie MTB - z roku 2003 ze Świeradowa-Zdroju).
Bardzo dobrze wypadł także Robert Płotkowiak z Poznania (rocznik 1970), były szosowy mistrz świata mastersów sprzed kilkunastu lat, który zajął szesnaste miejsce open i stanął na miejscu trzecim na podium w kategorii M4.
Ekipę FTI Racing Team reprezentowali w Gdyni także Łukasz Rakoczy, Artur Baturo, Sławomir Urbański i Radosław Kozal.
W najbliższą środę (9 września) zobaczymy ich na torze samochodowym "Poznań" (przeniesiony 18. czwartek kolarski), w niedzielę zaś w Drużynowych Mistrzostwach Polski Mastersów w Pile, gdzie walczyć będą na trasie 45 kilometrów o krajowy championat.
Z kronikarskiego obowiązku informuję, że wyścig elity na dystansie 165 kilometrów wygrał Łukasz Owsian (CCC Sprandi Polkowice) przed Błażejem Janiaczykiem (Kolss BDC Team) i Pawłem Bernasem (Active Jet Team).
|