Robert Żmudzin dał popis
mistrzowskiej jazdy i zasad fair play
Robert Żmudzin zwycięsko finiszuje.
Fot. Piotr Kurek
Robert Żmudzin z Wolsztyna dał popis mistrzowskiej jazdy i zasad fair play. Działo się to we wtorek podczas VII Wyścigu Kolarskiego o Puchar Prezesa Automobilklubu Wielkopolski na torze samochodowym "Poznań". Zawodnik FTI Racing Teamu wygrał rywalizację w wyścigu ze startu wspólnego oraz zachował się zgodnie z zasadami fair play.
Wtorkowe ściganie kolarskie na torze "Poznań" miało dwie odsłony. Od godziny 10.30 szosowcy (w liczbie 56 - rekord uczestnictwa) oraz cztery panie rywalizowali w jeździe indywidualnej na czas. Do pokonania był dystans 12 kilometrów.
Ta ósemka siedem rund przed finiszową kreską zainicjowała skuteczny odjazd.
Fot. Piotr Kurek
W pierwszej wersji wyników okazało się, że najlepszy czas uzyskał Robert Żmudzin - 00:15:08,103, drugi zaś Grzegorz Golonko z Łomianek (ActiveJet) - 00:15:27,879, trzeci - Michał Kostuch z Kościerzyny (FTI Racing Team).
Robert Żmudzin na swym Garminie odnotował czas 00:15:29,351, poinformował o tym sędziów (dokonali oni korekty rezultatów) i zyskał uznanie startujących kolarzy za postawę fair play.
Robert Żmudzin i Daniel Chądzyński.
Fot. Piotr Kurek
A później stanął na starcie wyścigu ze startu wspólnego trzech kategorii wiekowych: cyklosport, M30 i M40. Prawie pięćdziesięciu zawodników miało do przejechania 17 rund (70 km). Rywalizacja była niesłychanie interesująca, ciągle ktoś inicjował ataki i odjazdy. Siedem okrążeń przed końcową kreską uformowała się 8-osobowa grupa, którą na metę jako pierwszy przyprowadził... Robert Żmudzin. Jego czas - 1:35:11.
– Wygrywałem tutaj wiele razy, ale ostatnio rzadziej przyjeżdżam na tor samochodowy "Poznań", by się pościgać. Mam wiele obowiązków zawodowych i stąd niezbyt często się tu pojawiam. Dzisiejsze zwycięstwo przyszło jakby od niechcenia, ale odczuwam jego pozytywny smak - powiedział 30-latek z Wolsztyna.
Grzegorz Golonko uzyskał najlepszy czas w jeździe indywidualnej na czas.
Fot. Piotr Kurek
Drugi był Patryk Domagała z Mikołowa (cyklosport), trzeci - Sławomir Spławski z Bogdanowa (M30), czwarty - Jakub Najs z Poznania (cyklosport), piąty - Grzegorz Golonko (M40), szósty - Krzysztof Paterka z Leszna (M40), siódmy - Karol Piekarski z Poznania (cyklosport) i ósmy - Radosław Kozal z Krotoszyna (cyklosport).
Dwadzieścia jeden sekund za zwycięzcą peleton przyprowadził Paweł Rychlicki z Poznania (M40).
Ryszard Kołacki, Leszek Ziętkowski i Zbigniew Szczęsny - trójka najlepszych w kategorii M60 (łączne wyniki jazdy indywidualnej na czas i wyścigu ze startu wspólnego). Przed nimi Romuald Szaj i Robert Werle,
Fot. Piotr Kurek
W kolejnym wyścigu (kobiet open, M50, M60, M70 i M80) na dziesięciu rundach od startu wyrwało się dwóch zawodników - Lech Ergang z Poznania i Kazimierz Szczepaniak ze Strzelec Krajeńskich. Zmieniali się na prowadzeniu, ale na dwóch ostatniach okrążeniach zaczął ich gonić Mirosław Jaszowski z Chocianowa. Wyprzedził on na ostatnich metrach Kazimierza Szczepaniaka, ale Lecha Erganga już nie dopędził.
Wśród pań wielkie powody do radości miała Kamila Wójcikiewicz z Poznania (Rybczyński-Bikes Remmers TP-Link), która wygrała jazdę indywidualną i wyścig ze startu wspólnego.
Najmłodsi też mieli okazję do rowerowej rywalizacji.
Fot. Piotr Kurek
Częścią wtorkowej imprezy była także rywalizacja uczniów szkół podstawowych.
Najlepszym zawodniczkom i zawodników puchary i medale wręczali prezes Automobilklubu Wielkopolski Robert Werle i prezes Wielkopolskiego Towarzystwa Cyklistów Romuald Szaj.
Piotr Kurek |