Zanim fani szosy wjechali na tor samochodowy, przez chwilę zawładnęły nim dzieci do lat dziesięciu. Mogły one ścigać się na dwóch dystansach - w zależności od wieku. Były to dzieci kolarzy - 4-letni Milena Kozal jest córką Artura Kozala, zaś 8-letni Borys Bocian synem wielokrotnego mistrza Polski w jeździe indywidualnej na czas Bernarda Bociana.
To było siódme w tym roku spotkanie w ramach czwartków kolarskich na torze "Poznań".
Fot. Piotr Kurek
Dzieci pedałowały z entuzjazmem, wszystkie dotarły na finiszową kreskę, później zaś zostały obdarowane rozmaitymi gadżetami i stanęły do pamiątkowej fotografii na podium. W ten sposób organizatorzy czwartków kolarskich nie zapomnieli o najmłodszych w dniu ich święta.
Fani szosy zmierzyli się dziś z dwunastoma rundami. Pierwszą najszybciej przejechał Krzysztof Peryt z Poznania, następne Jakub Najs i Jakub Malke, dwie kolejne znów K. Peryt, szóstą jako lider przejechał Robert Płotkowiak. Na dwóch następnych ton jeździe nadawali Artur Kozal i znów Krzysztof Peryt.
Dzieci otrzymały rozmaite gadżety, słodycze i nagrody. Na zdjęciu z Romualdem Szajem - organizatorem imprez kolarskich na torze "Poznań"
Fot. Piotr Kurek
Atak nastąpił na dziewiątym okrążeniu, gdy peletonowi udanie odjechali Wojciech Bystrzycki, Jakub Najs i Robert Płotkowiak. Pracowali zgodnie i stale zwiększali przewagę nad rywalami. We trójkę dojechali na końcową kreskę, gdzie najszybciej finiszował Jakub Najs przed Robertem Płotkowiakiem.
Zwycięzca uzyskał czas 1:05:30 h, zatem średnia prędkość wyniosła 44,88 km na godzinę. To drugie zwycięstwo Jakuba Najsa w tym roku podczas czwartków kolarskich.
Robert Płotowiak (2. miejsce), Jakub Najs (1. miejsce) i Wojciech Bystrzycki (3. miejsce) oraz Romuald Szaj.
Poznań, 1 czerwca 2017.
Fot. Piotr Kurek
Robert Płotkowiak jest bardzo doświadczonym kolarzem (zdobył przed laty tytuł mistrza świata mastersów na szosie), natomiast Wojciech Bystrzycki (dziś trzeci) jest juniorem. W niedzielę wygrał bardzo silnie obsadzony międzynarodowy wyścig szosowy (cztery etapy, w tym jazda na czas) w Małopolsce. Niebawem jedzie na zawody do Niemiec, ale już myślami jest w Krokowej, gdzie 21 i 23 czerwca powalczy o tytuły mistrza Polski w jeździe indywidualnej na czas i w wyścigu ze startu wspólnego.
Kolejne spotkanie fanów szosy na torze "Poznań" w najbliższy wtorek, 6 czerwca, podczas indywidualnej jazdy na czas. Do pokonania będą trzy rundy, start o 18.00, weryfikacja zgłoszeń od 16.30 do 17.30.
Piotr Kurek