Dziś było do przejechania 20,5 km
Sławomir Splawski na starcie wtorkowej czasówki.
Fot. Piotr Kurek
Sławomir Spławski z Bogdanowa (Merx Team) wygrał dziś rywalizację w jeździe indywidualnej na czas na dystansie 20,5 km. Pokonał go w czasie 00:26:03,324. Drugi rezultat osiągnął Adam Ciemniak z Poznania (FTI Racing Team) - 00:26:11,199. Trzecie miejsce wywalczył Artur Kozal z Mosiny (też FTI Racing Team) - 00:26:19,664. Wyścig odbył się na torze samochodowym "Poznań".
Sławomir Spławski, rocznik 1984, przyzwyczaił w ostatnich latach swych rywali i kibiców do zwycięstw w wyścigach szosowych ze startu wspólnego na torze samochodowym "Poznań". W tym roku w sposób znaczący poprawił wyniki w jeździe indywidualnej na czas. Stało się tak, gdyż skorzystał z rad i doświadczenia Wojciecha Ziółkowskiego (rekordzisty Polski w jeździe godzinnej) w jego Centrum Sportów Wytrzymałościowych Level Up w Stargardzie. – Teraz przyjmuję właściwą pozycję na rowerze i to procentuje wynikami - mówi Sławek Spławski.
Dziś, we wtorek 30 lipca 2019, było mniej chętnych do szosowej rywalizacji na czas. Sklasyfikowano 29 osób, w tym cztery panie. Wygrała Kamila Wójcikiewicz z Poznania (Rybczyński Bikes Remmers Team) - 00:29:33,183.
Wojciech Ziółkowski przejechał 20,5 km w czasie poniżej 24 minut.
Fot. Piotr Kurek
Poza konkursem wystartował dziś Wojciech Ziółkowski (Level Up), zawodnik elity mężczyzn, który pięć rund (20,5 km) na torze samochodowym "Poznań" pokonał w czasie 00:23:39,838. Rekordzista Polski w jeździe godzinnej jechał równo, pokonując każde okrążenie w granicach 4 minut 45 sekund. Ostatnie przejechał ciut szybciej.
W najbliższy czwartek na torze samochodowym "Poznań" odbędzie się wyścig szosowy na dystansie 82 km (20 rund). Początek rywalizacji o godzinie 18.15,
Piotr Kurek
|