Średnia prędkość - 48,02 km/h
Mateusz Nowak (z prawej) dał dziś popis sprinterskiego finiszu.
Fot. Piotr Kurek
Co to się dzisiaj działo na torze samochodowym "Poznań"? Kolarze we wrześniowy przedwieczorny czas, było ciepło i pogodnie, pokazali swe możliwości w rekordowym wymiarze: dystans 40860 metrów pokonali w 51 minut trzy sekundy. Średnia prędkość wyniosła 48,02 km na godzinę. Pierwszy końcową kreskę pokonał Mateusz Nowak z Kalisza (DominSport).
W tym momencie, około 50 metrów przed metą, prowadził Adrian Tekliński przed Mateuszem Nowakiem.
Fot. Anna Olszańska
Ponad stu kolarzy zjawiło się dziś na torze samochodowym "Poznań", by uczestniczyć w przedostatnim, siedemnastym już czwartku kolarskim (przeniesiony o jeden dzień do przodu). Pojawili się po raz kolejny kolarze KTK Kalisz, także reprezentanci UKS Mróz Jedynka Kórnik oraz wszyscy czołowi amatorzy i mastersi z Wielkopolski. Z Lubuskiego przyjechali Kacper Szczepaniak i Marcin Malinowicz, z Goleniowa Franciszek Harbacewicz.
Tym razem było 10 rund, czyli 40860 metrów. Od początku zasadnicza grupa jechała bardzo szybko, pokonując pierwszą rundę w pięć minut. Na kolejnych okrążeniach nie zwalniała i wiadomo było, że zanosi się na rekordowy czas.
Kolarki z Kórnika w pierwszym rzędzie startujących.
Fot. Piotr Kurek
Tak też się i stało! Na finiszu najszybszy był Mateusz Nowak z Kalisza (DominSport), który osiągnął czas 51:03 min. i wyprzedził o przysłowiowy błysk szprychy Adriana Teklińskiego (Kolss BDC Team). Trzeci był Robert Żmudzin z Wolsztyna (FTI Racing Team).
Oni jechali w środę 16 września rekordowo szybko.
Fot. Anna Olszańska
– Pierwszy raz tu się ścigałem - powiedział zadowolony Mateusz Nowak. – Mam 23 lata, uprawiam kolarstwo od dziesięciu lat. W tym sezonie jeżdżę w barwach DominSport, w dwóch poprzednich latach byłem kolarzem CCC Polsat Polkowice. Na niedawnych Mistrzostwach Polski w kolarstwie torowym zdobyłem tytuł wicemistrza Polski w wieloboju. Cieszę się, że wygrałem, pokonując Adriana Teklińskiego.
Adrian Tekliński (trzeci z lewej) myśli o tym, by złamać granicę 50 km na godzinę na 10 rundach jazdy (40860 metrów) na torze samochodowym "Poznań". Na zdjęciu: od lewej - pani Grażyna, Władysław Gładysiak, Adrian Tekliński, Violetta Dura-Kolasińska, Paweł Rychlicki, Mirosław Bieniasz i Mariusz Bączyk. Poznań, 16 września 2015.
Fot. Piotr Kurek
– To kolejny mój start w Poznaniu. Podoba mi się jazda na tym torze samochodowym. Szkoda, że sezon kolarski powoli dobiega końca. Dziś padł rekord - 48,02 kilometrów na godzinę. Ale aż mnie korci, by dokonać większego wyczynu w tym miejscu i dziesięć rund pokonać ze średnią prędkością ponad 50 kilometrów na godzinę - mówił Adrian Tekliński. – Myślę, że w przyszłym roku w doborowym towarzystwie da się to zrobić! - podkreślił.
Wyścig na torze "Poznań, 16 września 2015 - wyniki
1. Mateusz Nowak, Kalisz - 51:03 min.
2. Adrian Tekliński, Brzeg - ten sam czas
3. Robert Żmudzin, Wolsztyn
4. Sławomir Spławski, Bogdanowo
5. Kacper Szczepaniak, Zwierzyn
6. Artur Kozal, Mosina
7. Patryk Adamkiewicz, Skórzewo
8. Bartosz Chodyła, Kalisz
9. Paweł Zaleśny, Kalisz
10. Dariusz Wojciechowski, Warszawa - ten sam czas
Przed startem kolarze minutą ciszy uczcili pamięć Artura Nowaka z Granowa, 21-latka, studenta III roku poznańskiej Akademii Wychowania Fizycznego, który w ubiegłym tygodniu podczas treningu na szosie zginął tragicznie pod Łęczycą, potrącony przez samochód ciężarowy na drodze Luboń-Puszczykowo.
|