Gorąco osłabiało kolarzy na torze "Poznań"
Adam Adamkiewicz dojeżdża do mety.
Fot. Piotr Kurek/ Jakub Malke
Adam Adamkiewicz wygrał dziś wyścig kolarski na torze samochodowym "Poznań". Zwyciężył wyraźnie, samotnie wjechał na finiszową kreskę i podniósł ręce do góry w geście radości. Dwanaście rund przejechał w jedną godzinę 6 minut 5 sekund.
Niedzielny wyścig na torze "Poznań" był swoistym odrobieniem zaległości z minionego czwartku, gdy miała się odbyć kolarska impreza. Nie przeprowadzono jej z przyczyn niezależnych od organizatora, gdyż tego dnia przeprowadzano homologację obiektu.
Dziś, gdy kolarze rozpoczynali ściganie - godzina 18.20, temperatura wynosiła ponad 30 stopni Celsjusza. Było gorąco, duszno i upalnie. Tym razem do przejechania było dwanaście rund.
Od pierwszego okrążenia rozpoczęły się ataki i próby odjazdów. Próbowali swych sił w gorący lipcowy czas i Wojciech Ziółkowski z Nowogardu, i Artur Kozal z Mosiny, i Lech Ergang z Poznania. Wszystkie te akcje kończyły się jednak niepowodzeniem.
Na szóstej rundzie wyrwał do przodu Lech Ergang (rocznik 1961), aktualny wicemistrz Polski masters w kategorii M5B (55-59 lat). Niezwykle czujnie zachowali się w tym momencie i dołączyli do niego: Wojciech Ziółkowski, Adam Adamkiewicz z Grabonogu, Paweł Wasiński z Leszna i Jakub Kędziora z Poznania.
Ta piątka kolarzy - Wojciech Ziółkowski, Lech Ergang, Paweł Wasiński, Jakub Kędziora i Adam Adamkierwicz - zdecydowała dziś o wynikach wyścigu kolarskiego na torze "Poznań".
Fot. Piotr Kurek/Jakub Malke
Co tu dużo mówić, przez następnych pięć rund, czytaj 20 kilometrów, zgodnie współpracowali. I tak zwiększali przewagę nad peletonem. Na ostatnie okrążenie wjechali z różnicą jednej minuty i sześciu sekund nad rywalami.
Z ostatniego zakrętu jako pierwszy wyjechał Wojciech Ziółkowski, ale siedzący mu na kole Adam Adamkiewicz w tym momencie ruszył na całego. I na ponad sto metrów przed metą wiadomo było, że nikt mu już nie odbierze zwycięstwa. Wjechał na finiszową kreskę z podniesionymi rękoma - on, rocznik 1989, były kolega Michała Kwiatkowskiego z Klubu Sportowego Pacyfik Toruń.
Drugi był Wojciech Ziółkowski, trzeci Paweł Wasiński z Leszna, czwarty Jakub Kędziora, piąty Lech Ergang.
Z peletonu najszybciej finiszował Sławomir Spławski z Bogdanowa przed Pawłem Szczepaniakiem ze Strzelec Krajeńskich.
Startowało dziś ponad 70 osób, w tym kilka pań. Mówiąc w największym skrócie, gorąco osłabiało moc kolarzy w lipcową niedzielę, stąd też średnia prędkość zwycięzcy była niższa od tych rekordowych w sezonie 2017. Dzisiejszy wyścig był premiowany pieniężnie. Otrzymali je najlepsi w czterech kategoriach wiekowych.
Kobiety
1. Marta Gogolewska, Wągrowiec
2. Kamila Wójcikiewicz, Poznań
3. Dominika Nowacka, Poznań
CM+M30
1. Adam Adamkiewicz, Grabonóg
2. Wojciech Ziółkowski, Nowogard
3. Paweł Wasiński, Leszno
M40+M50
1. Lech Ergang, Poznań
2. Paweł Rychlicki, Poznań
3. Tomasz Grobelny, Poznań
M60+
1. Bogdan Hałucha, Strzelce Krajeńskie
2. Romuald Szaj, Poznań
3. Bogdan Malke, Poznań
Był to piętnasty w tym roku wyścig kolarski ze startu wspólnego. Następny odbędzie się w czwartek 3 sierpnia 2017. Początek o godzinie 18, weryfikacja zgłoszeń od 16.30 do 17.30. Dystans do pokonania - 15 rund.
Piotr Kurek
|