Marcin Robakowski z najlepszym czasem
Artur Kozal (od lewej), Romuald Szaj - organizator imprezy, Marcin Robakowski, Anna Harkowska i Jakub Średziński.
Fot. Piotr Kurek
Jechali na tor samochodowy "Poznań", ale mieli spore wątpliwości, czy planowane na dziś zawody w jeździe indywidualnej na czas się odbędą? Nad miastem zawisły bardzo ciemne chmury, zaczęło trochę kropić i powiał groźnie wiatr. Te paroksyzmy pogodowe trwały około pół godziny, uspokoiło się i fani kolarstwa mogli przystąpić do sportowej rywalizacji.
Dziś odmiennie niż prawie zawsze, panie i panowie mieli do pokonania cztery a nie trzy rundy, czyli 16332 metry. Zgłosiło się do imprezy ponad 70 osób, na starcie stanęły trzy panie i i 45 mężczyzn.
Bohaterem imprezy został Marcin Robakowski z Nowego Tomyśla (niestowarzyszony), który cztery okrążenia pokonał w czasie 00:20:06,134. Jego średnia to 48,75 km/h. Uzyskał on wynik lepszy o dwie sekundy z tysięcznymi od Artura Kozala (FTI Racing team), triumfatora większości tegorocznych czasówek - 00:20:08,302.Trzecie miejsce przypadło, też dobry rezultat, Jakubowi Średzińskiemu (TTC Toruń) - 00:20:11,460.
W tym miejscu trzeba podkreślić, że aż pięciu kolejnych zawodników uzyskało wyniki poniżej 21 minut: Szymon Toporek, Kacper Gieryk, Marcin Bartoszewski, Arkadiusz Czarnecki i Sławek Urbański.
Wśród pań Anna Harkowska (Mazowsze Serce Polski) uzyskała najlepszy wynik. Jej czas - 00:23,315. Kamila Wójcikiewicz zajęła drugie miejsce - 00:25:45,143, trzecie przypadło Aleksandrze Minge - 00:29:05,891.
W poszczególnych kategoriach wiekowych zwyciężali: junior - Kacper Gieryk (KSSK Kcynia - 00:20:38,757), M1 - Marcin Robakowski, M2 - Artur Kozal, M3 - Mirosław Jaszowski (Merx Team - 00:22:00,040), M4 - Jerzy Drzewiecki (Merx Team) - 00:24:49,257.
Następne zawody w jeździe indywidualnej na czas na torze "Poznań" w przyszłym tygodniu, we wtorek 21 lipca.
Piotr Kurek
|