Ponad 600 maratończyków MTB w Stęszewie
Maratończycy zmagali się dziś z upałem i kurzem. Na pierwszym planie (w pomarańczowym kasku) Bernard Bocian - znakomity przed laty kolarz szosowy, specjalista w jeździe indywidualnej na czas.
Fot. Piotr Kurek
Patryk Krajewski z Poznania wygrał dziś w Stęszewie rywalizację na dystansie Mini. To już jego piąte zwycięstwo w tym roku w cyklu Bike Cross Gogol Maraton MTB na najkrótszym z wyścigowych dystansów.
Dziś do Stęszewa przyjechało ponad 600 fanów MTB, nie tylko z Wielkopolski. Niecałe 150 osób rywalizowało na trasie Mega (62 km), prawie 500 na dystansie Mini (31 km).
Patryk Krajewski (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) przed dwoma tygodniami wygrał maraton MTB w Suchym Lesie. Dziś przed startem nie ukrywał, że jest dobrze przygotowany do niedzielnego wysiłku, i że chce ponownie zwyciężyć.
Patryk Krajewski prawie seryjnie wygrywa maratony MTB na dystansie Mini. Za nim zadowolony Hubert Semczuk.
Fot. Piotr Kurek
Po godzinie i kilku minutach, gdy na żużlowej bieżni stęszewskiego stadionu sportowego pojawili się pierwsi zawodnicy, bez trudu można było dostrzec sylwetkę Patryka Krajewskiego. Pedałował dynamicznie i szybko, choć za plecami miał dwóch ambitnych amatorów kolarstwa górskiego - Huberta Semczuka z Wyrzyska i Wojciecha Czeterboka ze Śremu.
Patryk dał radę, wytrzymał presję goniących go rywali i pewnie wygrał. Trzy sekundy za nim linię mety przejechał Hubert Semczuk, który 20 sierpnia ukończył 20 lat. - Cieszy mnie drugie miejsce, poinformowałem o tym już ojca (pozdrawiam Pana Piotra), który pracuje w Karlsruhe - powiedział kilka minut później w emocjonalnym napięciu Hubert Semczuk. Sześć sekund za nim i dziewięć za zwycięzcą na trzecim miejsu uplasował się Wojciech Czeterbok ze Śremu. Na miejsach od czwartego do szóstego uplasowali się: 4. Dorian Karczewski (Wągrowiec), 5. Jarosław Weber (Śrem) i 6. Krystian Błaszczak (Niepruszewo).
Radość Adama Adamkiewicza. Wygrać z Bartkiem Kołodziejczykiem - to wielka sprawa.
Fot. Piotr Kurek
Wśród kobiet na Mini triumfowała Kinga Styczyńska z Poznania przed Joanną Adamską (Poznań), Bożeną Łącką (Klęka), Martyną Paszkowską (Biedrusko), Anną Wysokińską (Plewiska) i Dominiką Dukarską (Środa Wielkopolska).
Na trasie Mega (62 km) po przejechaniu połowy dystansu grupę pięciu zawodników prowadził Błażej Surowiec z Poznania, ale pochodzący ze Stęszewa. Na swej ziemi rodzinnej chciał się dobrze pokazać, mając obok siebie Sebastiana Swata (Przeźmierowo), Bartosza Kołodziejczyka (Chodzież), Adama Adamkiewicza (Leszno) i Marcina Urbaniaka (Poznań).
Sześć najlepszych pań na trasie Mini i główny organizator z ramienia Aktywnego Stęszewa.
Fot. Piotr Kurek
Na ostatnich kilku kilometrach mocno pociągnął do przodu Adam Adamkiewicz (rocznik 1989), który kilka ładnych lat uprawiał kolarstwo szosowe i dziś pokazał swą klasę, wygrywając o 37 sekund z Bartkiem Kołodziejczykiem. Trzeci był Błażej Surowiec, czwarty Marcin Urbaniak, piąty Tomasz Jaworski ze Świnoujścia, szósty - Tomasz Pasik z Wolsztyna.
Dziś na Mega rywalizowało aż dwanście kobiet. Wygrała Magdalena Hałajczak przed Małgorzatą Zellner i Katarzyną Hendrzyk-Majewską (wszystkie panie z Poznania).
Marek Kasseja, za sprawą Marysi Lisieckiej, wrócił dziś do domu z tym oto rowerem. Fot. Piotr Kurek
Niezwykle udaną imprezę (dobre nagrody, ładne statuetki, kwiaty dla dwunastu pań) zorganizowali ludzie z Aktywnego Stęszewa razem z Wojciechem Gogolewskim. Nagrodę główną - rower turystyczny - wylosowała czteroletnia Marysia Lisiecka; otrzymał ją Marek Kasseja ze Skoków.
Finał tegorocznego cyklu Bike Cross Gogol Maraton MTB odbędzie się 27 września w Łopuchowie.
|