Robert Werle nie żyje!
Prezes Automobilklubu Wielkopolski
zginął w wypadku samochodowym
Robert Werle 7 października na torze samochodowym "Poznań", finał czwartków kolarskich 2018.
Fot. Piotr Kurek
Robert Werle nie żyje! Prezes Automobilklubu Wielkopolski zginął w czwartek wieczorem w wypadku drogowym na autostradzie A2 (do zderzenia jego osobowego auta z ciężarówkę doszło między węzłami Wartkowice a Emilia).
Robert Werle miał 64 lata, kierował Automobilklubem Wielkopolski od ponad 13 lat. Ten wielce pogodny, dobry i życzliwy człowiek był Wielkim Przyjacielem kolarzy. Tylko w tym roku rywalizowali oni na torze samochodowym "Poznań" prawie czterdzieści razy: w czwartkach kolarskich i w jeździe indywidualnej na czas.
Tak było też i w kilkunastu latach minionych, kiedy kolarze mogli liczyć na życzliwość Pana Prezesa. Z ochotą przyjeżdżali na tor "Poznań" amatorzy, cykliści i reprezentanci Polski - w tym mistrzowie świata: Adrian Tekliński i Szymon Sajnok. Adriana Teklińskiego, mistrza świata 2017 w torowym scratchu, Robert Werle podejmował w maju ubiegłego roku w swym gabinecie przy ulicy Towarowej, w siedzibie AW.
7 października 2018 uczestniczył w uroczystej gali sumującej tegoroczne czwartki kolarskie na torze samochodowym "Poznań". Był wielkim przyjacielem kolarzy i dziennikarzy.
Zginął tragicznie na A2, pozostawiając środowisko kolarskie nie tylko Wielkopolski w wielkim smutku.
Piotr Kurek
|